×

Październikowe LOVE


Ciepły, jesienny październik. Przyniósł nam same dobre rzeczy. Nie było wielkich dramatów. Taka zawyczajna codzienność...


Ciepło...
Ten październik to jakiś dziwny był. Bardziej wiosenny, niż jesienny. Bywało na tyle ciepło, że zdejmowaliśmy kurtki i w samych chodziliśmy bluzach (a niektórzy to tylko w koszulkach). Staraliśmy się więc korzystać z pogody. Jednego popołudnia zrobiliśmy sobie wypad do lasu, innego dnia pojechaliśmy do Deli Parku pod Poznaniem (okolice Szreniawy).

W Deli Parku byliśmy po raz drugi. Relację z pierwszej wizyty zobaczycie tutaj. Tym razem zależało nam na zobaczeniu dyniowych dekoracji. Park nieco się zmienił. Dołożyli figury z bajek, których nie było podczas naszej poprzedniej wycieczki. Nadal można przespacerować się ścieżką wśród drzew, a wcześniej skorzystać z mini parku linowego. Są zwierzątka żywe, są wizerunki wielkich owadów, zwierząt i miniatury budowli ze świata. Do tych ostatnich mam jedynie zatrzeżenia, że były zniszczone. Wiele z nich było uszkodzonych i nie wiem czy nikt tam o to nie dba, czy nie zdążyli jeszcze ze wszystkim po sezonie letnim. 
Dyniowe miasteczko i inne dekoracje było przepiękne. Domki, wozy, kombajny i inne budowle. 
Największą jednak atrakcją są oczywiście place zabaw. Te zewnętrzne, stałe, dmuchańce (niestety były mokre po nocnym deszczu) i wewnętrzna sala zabaw, gdzie dzieciaki spędziły najwięcej czasu, a ja załapałam się na warsztaty z szycia chustek na szyję dla dzieci. 


Obok Deli Parku otwarto także papugarnię. Ciekawa atrakcja, można spotkać te ptaki oko w oko, nakarmić je, a przy odrobinie szczęścia, usiądą nam na ramieniu. Ptaki mają wydzieloną strefę, gdzie nie można wchodzić, więc gdy nie życzą sobie towarzystwa, to mogą tam odpocząć. 


Książkowo: Wydarzenia
Październik od lat jest miesiącem, w którym wymieniamy się książkami, a wszystko za sprawą Magdy z Save The Magic Moments i Wielkiej Wymiany Książkowej Przeczytaj & Podaj dalej. Udało mi się upolować kilka perełek. 

Pierwsza sobota października upłynęła nam zaś pod hasłem Znajdźmy wspólny język. Był to temat tegorocznej Nocy Bibliotek, która odbywała się w bibliotekach w całej Polsce 5 października. Nasza także dołączyła do akcji i w miejskiej bibliotece zaroiło się od przebierańców. Były konkursy, wystawa, gry, zabawy... Największym hitem okazał się jednak Elmer, słoń w kratkę. Atrakcji na cały wieczór. 

Modowo: Bonprix na każdą porę roku
To był ciepły miesiąc, kiedy najlepiej sprawdzała się cienka, wygodna kurtka przeciwdeszczowa. Jak ta, którą pokazwyałam Wam tutaj. Jednocześnie trzeba było myśleć już o nadchodzącej zimie i chłodach. Sama zakupiłam szary płaszczyk i czarny kapelusz, które świetnie się nosi. Już dawno nie byłam tak zadowolona z zakupów. Jedno jest pewne: zakupy w bonprix są dobre na każdą porę roku. 

Wnętrza: Rok po remoncie
W październiku minął rok od remontu salonokuchni. Mogę stwierdzić, że jestem zadowolona z efektów. Swoją kuchnię uwielbiam, jedynie fugi pomiędzy płytkami mogłabym dać ciemniejsze. Kuchnia jest ładna, funkcjonalna. Niczego więcej mi nie trzeba. Siedzisko pod oknem było doskonałym pomysłem, a w biurowym kąciku dobrze mi się pracuje. Ściany niestety nadają się do ponownego odmalowania, a panele, pomimo wysokiej klasy ścieralności, już podniszczone. Nadal brakuje mi nowej kanapy (stara jest kompletnie zużyta) i stołu w kuchni. Mam nadzieję w przyłym roku uda mi się je zakupić. 

Kosmetycznie: W kostce
Nie tylko mydło, ale coraz więcej produktów możemy zakupić w kostce. Praktycznie i ekologicznie. Są peelingi, są nawet pasty do zębów, ale ja testowałam szampon do włosów- czekoladowy, marki Lamazuna. I jest rewelacyjny. Wydajny, praktyczny, fajnie oczyszcza i nawliża włosy. Przeczytajcie moją opinię o tym produkcie.

Kuchennie: LeBioDa
Trafiliśmy na tę restaurację przypadkiem, gdy wracaliśmy z Poznania. Wiele razy jeżdziliśmy tą trasą, a nie zauważyliśmy budynku LeBioDy. Przyciągnął nas piękny, industrialny wystrój, a okazało się, że jedzenie też mają pyszne. Znajdzie tu coś dla siebie amator mięs, makaronów i dobrego wina. Jeśli więc chcecie dobrze zjeść, to szczerze polecamy LeBioDę- na trasie z Szamotuł do Poznania, w Chybach. 


Muzycznie: Jak malować ogień
25 października miała swoją premierę najnowsza płyta Natalii Przybysz- Jak malować ogień. Uwielbiam ten głos! Jako nastolatka słuchałam SiStars, teraz słucham sióstr Przybysz czasem solo, czasem w duecie. Najnowsza płyta Natalii jest po prostu piękna. Muzyka, teksty, rytm... Posłuchajcie sami. 

Filmowo: W końcu dobre kino
Od dawna nie wyszłam z kina w pełni zadowolona. Zawsze jakiś szczegół mnie zniechęcił do filmu, albo cały obraz był jakiś dziwny, nie spełniał moich oczekiwań. Ale w październiku się to zmieniło i zobaczyłam dwa naprawdę dobre filmy. 

Joker, reż. Todd Phillips. Komik, Artur Fleck, nie do końca radzi sobie z życiem. Mieszka z matką, żyje trochę w świecie wyobraźni. Zepchnięty na margines społeczeństwa. Nie ma dla niego pracy i środków na leczenie. Artur posuwa się do morderstwa i okazuje się to dla niego dobrą zabawą...
To nie jest film akcji. To raczej portret psychologiczny Jokera. Momentami przerażający, bywa też zabawny, ale tak naprawdę jest dogłębnie smutny.

Boże ciało, reż. Jan Komasa. Daniel siedzi w poprawczaku. Zostaje zwolniony warunkowo i dostaje pracę w stolarni, na drugim końcu Polski. Przypadkiem jednak zaczyna udawać wiejskiego księdza. Próbuje wejść w lokalną społeczność, którą niedawno spotkała ogromna tragedia.
Mówią o tym filmie różnie, ale ja uważam, że był dobry. Ciekawa, niebanalna historia (inspirowana prawdziwymi wydarzeniami), wyraziści bohaterowie i świetni aktorzy (Bartosz Bielenia i Eliza Recymbel dali radę). 

Blogowo: Rozmaitości
Na blogu w październiku oczywiście największą popularnością cieszyła się książkowa wymiana. Chętnie czytaliście też o szamponie w kostce i zimowym płaszczu. Obiecałam dziesięć wpisów, ale udało mi się zamieścić tylko 9. Jednak było blisko...

Październik. Pamięta go ktoś jeszcze? ;) Podsumowany i zapamiętany. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się z nami swoją opinią :)

Copyright © domatorka.blog , Blogger