Nasza Wielkopolska: "Z lornetkami za piórkami", czyli poznański Ogród Botaniczny inaczej
Poznański Ogród Botaniczny odwiedzamy zazwyczaj na wiosnę, zawsze w kwietniu. Uwielbiam obserwować pierwsze liście na drzewach, kwitnące magnolie, wiśnie, pierwsze kwiaty. Tak było dwa i cztery lata temu. W tym roku jednak, zima się przedłużyła, więc i w ogrodzie o tej porze mniej się dzieje, ale to nie oznacza, że nie ma w nim nic ciekawego. My postanowiliśmy kontynuować tradycję i pojechaliśmy, lecz zabraliśmy ze sobą lornetki...
Jedna z kart gry, do pobrania na stronie Ogrodu Botanicznego |
Gra poprowadzi Was przez większą część Ogrodu Botanicznego i obejmuje część ścieżki edukacyjnej Świat Ptaków. Poruszamy się od tablicy do tablicy z oznaczeniem danego ptaka, ale nie po kolei i nie podchodzimy do każdej (o tym, gdzie dalej iść, mówi treść wskazówek). Kolorowe tablice prezentują sylwetki ptaków, opisują ich występowanie, upierzenie, zwyczaje lęgowe i rozmaite ciekawostki. Niektóre z nich będą potrzebne do rozwiązania zagadek z gry. Niektóre litery z tych haseł utworzą hasło główne.
Dzieciaki były zafascynowane odnajdywaniem tablic i wypatrywaniem ptaków. Przejście gry zajmuje około 1,5 godziny. To wspaniały pomysł na rodzinne popołudnie i urozmaicenie zwykłego spaceru, chociaż dla moich dzieci Ogród Botaniczny zawsze jest atrakcją i za każdym razem są nim oczarowani (może dlatego, że nie jeździmy tam zbyt często).
Taka gra to świetna okazja by odkryć znane już Wam miejsce, od zupełnie innej strony oraz odpowiedź na pytanie: Gdzie jechać, gdy wszystko jest zamknięte. Jak to gdzie? Do Ogrodu Botanicznego w Poznaniu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się z nami swoją opinią :)