Kryminalne dzieło sztuki, czyli Muzeum luster

 

W tym roku miałam okazję poznać twórczość Carli Montero i jej najnowszą powieść- Ogród kobiet. Teraz zaś sięgnęłam po książkę, której autorem jest brat Carli- Luis Montero Manglano. Muzeum luster, to kryminalne dzieło sztuki.

W madryckim Muzeum Prado odbyć ma się Międzynarodowy Konkurs Kopistyczny z okazji 200-lecia tej instytucji. Dochodzi jednak do serii brutalnych zabójstw, a sprawcy odtwarzają za ich pomocą najsłynniejsze obrazy ze zbiorów galerii i obrazów kopiowanych przez uczestników konkursu. Policja nie widzi podobieństwa, lecz co innego twierdzi nieco dziwaczny specjalista od symboli- Guillermo. On i jedna z uczestniczek zawodów- Judith, sami próbują rozwiązać zagadkę tych morderstw.

Nic dziwnego, że autor sięgnął po taką tematykę, gdyż jest wykładowcą historii i sztuki średniowiecznej. I widać, że się na tym zna. W tej powieści poznajemy fascynujący świat symboliki w malarstwie oraz zakamarki i historię Muzeum Prado w Madrycie. Thriller ten mrozi krew w żyłach dość szczegółowymi opisami miejsc zbrodni, a pewne niedopowiedzenia i niejasna przeszłość trzyma w napięciu. Chociaż domyśliłam się, kto był zabójcą, to zakończenie i tak mnie zaskoczyło. 

Bohaterowie są wyraziści i nieszablonowi. Młoda artystka, bez grosza przy duszy oraz dziwny młodzieniec, z zabawnymi krawatami w kaczuszki, który ma niesamowitą wiedzę o symbolice w sztuce, a jednak ciągnie się za nim przeszłość, w tym pobyt w szpitalu psychiatrycznym.

Muzeum luster, to dość wymagająca lektura, ale jednocześnie interesująca i intrygująca. Warto zagłębić się w kręte korytarze Muzeum Prado i tajemnice bohaterów. Odkryć kolejne dzieło sztuki. 

Za książkę dziękuję Dom Wydawniczy Rebis.