×

Król, początek tetralogii Anna Maria Kier Dagmary Andryki


 Jesteście wierni ulubionym autorom czy sięgacie czasem po książki nowych dla Was twórców? Ja z chęcią zapoznaję się z nowościami, więc z przyjemnością sięgnęłam po najnowszą powieść Dagmary Andryki- Król.

Autorka znana jest z wcześniejszej serii kryminalnej z Martą Witecką (Tysiąc, Trąf, trąf, misia bela, Tajemnice Mille). W najnowszej tetralogii (bo zapowiedziane są kolejne trzy części) bohaterką również jest kobieta, a wątki kryminalne i śledcze przeplatają się z życiem osobistym głównej postaci.

Anna Maria Kier w wieku 43 lat opuszcza szeregi policji i przechodzi na zasłużoną emeryturę. Przez 25 lat służby wiele poświęciła dla pracy, a przede wszystkim rodzinę. Jej małżeństwo nie przetrwało i czuje, że nie sprawdziła się jako matka. Teraz ma nadzieję na odpoczynek, czas na zadbanie o siebie, ale przede wszystkim na odrodzenie relacji z dorosłym już Tristanem i chce też spędzić więcej czasu z ojcem, byłym ważnym urzędnikiem, który ze względu na Alzheimera przebywa w ośrodku rehabilitacyjnym. Nic jednak nie idzie po jej myśli, bo okazuje się, że chłopak ma nieoperacyjnego guza mózgu, a Anna musi zdobyć pieniądze na ewentualne, zagraniczne leczenie syna. Kiedy więc właściciel ośrodka Neurohelp przedstawia jej ofertę znajomego prezesa firmy farmaceutycznej, Kier przyjmuje propozycję. Zgadza się przyjąć zlecenie odnalezienia kreta wśród pracowników Bio-Tech-Farm-Medu. Początkowo trudno wbić się Annie w korporacyjne zwyczaje, ale z czasem sprawa okazuje się bardziej skomplikowana. Była policjantka uruchamia kontakty w policji i zaczyna współpracę ze specjalistką od cyberprzestępczości- Wandą Lechicką.

Nie jest to typowy kryminał, ale jest to zdecydowanie dobra strona tej książki. Autorka najpierw wprowadza czytelnika w wątek obyczajowy. Ukazuje postać Anny Marii Kier, jej relacje z mężem, synem i ojcem, przypomina początki pracy w policji i przełomowe sprawy. Główna bohaterka jest naprawdę ciekawą postacią, kobietą z krwi i kości, nieidealną, ale dającą się lubić. Wątek śledztwa jest dość zawiły i bardzo zaskakujący. Lekkie pióro autorki, nutka humoru, wartka akcja i kilka niespodzianek, bo autorka nie gra w otwarte karty, sprawiło, że już nie mogę doczekać kolejnej części, szczególnie po tym , jakiego asa z rękawa wyciągnęła na koniec Króla

Dajcie i Wy wciągnąć się w tę kryminalną grę. Kim jest Król? Czy Anna Maria Kier to tylko dama, którą on kieruje? Jestem ciekawa kolejnej rozgrywki!

Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się z nami swoją opinią :)

Copyright © domatorka.blog , Blogger