Czy Rodzicielstwo bez awantur jest możliwe? Poradnik Daniela J. Siegela i Tiny Payne Bryson

 

Tydzień bez awantury? Czasem nawet jednego dnia nie uda nam się bez niej przeżyć. Stres, pośpiech i natłok obowiązków nie pomagają w rozwiązywaniu małych konfliktów. Dlatego sięgnęłam po poradnik Daniela J. Siegela i Tiny Payne Bryson by dowiedzieć się Jak odzyskać spokój w rodzinie i wesprzeć rozwój dziecka.

Czy więc Rodzicielstwo bez awantur jest możliwe? Sami autorzy przyznają, że nie i im także zdarzają się małe rodzinne dramaty. Nie zrażajcie się jednak, ale czytajcie dalej, bo w książce znalazłam ciekawe spojrzenie na problem domowych konfliktów i sposobów ich rozwiązywania. 

Autorzy zaczynają od przedstawienia definicji dyscypliny i sposobu jej rozumienia. Nie jako nakładania kary za przewinienie, ale jako wyciągnięcie nauki z danego przewinienia czy sytuacji. 

Za każdym razem, kiedy dyscyplinujemy nasze dzieci, naszym ostatecznym celem nie jest ich ukaranie czy narzucenie konsekwencji, ale właśnie nauka. 

To na tej definicji dyscyplinowania, czyli zażegnywania awantur i rozwiązywania konfliktów opiera się cały poradnik. Nie karać, ale nauczać. Ale najpierw nauczyć musimy się my, rodzice, by nie działać z przyzwyczajenia, emocjonalnie i bez rozwagi. Dalej autorzy podkreślają konieczność nawiązania kontaktu z dzieckiem (a nie uda się to, gdy karnie wyślemy je do swojego pokoju czy zagłuszymy je krzykiem), by następnie nauczyć czytelników przekierowania i uzyskania okazji do tego, aby dzieci czegoś nauczyć. 

Nasze dzieci rzadko broją tylko dlatego, że są po prostu niegrzeczne- albo ponieważ kiepscy z nas rodzice. Zazwyczaj postępują tak dlatego, że nie potrafią panować nad swoimi stanami emocjonalnymi i kontrolować własnych odruchów. 

Zawsze boję się w tego typu poradnikach, że nie będę umiała odnaleźć się w zawiłych definicjach czy sytuacjach, czasem zupełnie różnych od mojego życia. Jednakże ta książka jest napisana w naprawdę przystępny sposób, z humorem, z mnóstwem rysunków obrazujących sytuacje, a chociaż autorzy to uznani psychiatrzy czy psychoterapeuci, prowadzący na co dzień warsztaty i konsultacje z rodzicami, to jednocześnie sami tymi rodzicami są, więc przedstawione przykłady są po prostu znane także i mi, i zapewne każdemu czytelnikowi. 

W książce znajdują się także fakty na temat rozwoju mózgu dziecka i rozwoju emocji oraz schemat "pięter" mózgu. Znajdziecie tu porady dotyczące postępowania w przypadku napadów złości czy wskazówki jak nawiązać z dzieckiem dobrą relację.

To nie jest książka o tym, co zrobić by dziecko przestało się awanturować lub się szybko uspokoiło. To poradnik dla rodziców, który wskaże jak wspierać dziecko w trudnych emocjonalnie sytuacjach i jak próbować wybrnąć z nich zanim ta awantura się wydarzy. Jak nie karać, a nauczać. Jak zobaczyć w dziecku małego, zagubionego w świecie emocji człowieka. 

Dzieci też są ludźmi; mają swoje emocje, pragnienia i intencje; nie są komputerami, które możemy zaprogramować zgodnie ze swoim widzimisię. jednakże dyscyplina wolna od awantur (...) pozwala ci przynajmniej komunikować się z dziećmi w sposób bardziej satysfakcjonujący emocjonalnie dla obu stron, budujący zaufanie i wzajemny szacunek, i ograniczający liczbę scen w większości sytuacji dyscyplinarnych. 

Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Mamania