Niesamowity debiut! Narzeczona nazisty- Barbary Wysoczańskiej

 

Takie recenzje pisze się z przyjemnością, gdy mogę potwierdzić, że książka spełniła wszystkie obietnice z okładki. I chociaż minęła dopiero połowa, to mogę śmiało napisać, że to debiut roku! Niesamowita, wciągająca, wzruszająca i rozdzierająca serce. Nie zapomnicie nigdy o Narzeczonej nazisty Barbary Wysoczańskiej. 

Takie debiuty zdarzają się rzadko. Najczęściej pierwsza książka autora nie zostaje zauważona w szerszym gronie czytelników, a zanim autor nabierze lekkości pióra też często mija sporo czasu. Barbara Wysoczańska weszła jednak z przytupem na rynek wydawniczy. O tej książce z wydawnictwa FILIA mówią wszyscy. Dlaczego? 

Narzeczona nazisty to historia miłosna, w której ojczyzna jest kochankiem...

Hania Wolińska w 1938 roku studiuje germanistykę w Warszawie. Zdolna studentka na lato dostaje posadę damy do towarzystwa zamożnej niemieckiej hrabiny i spędza z nią lato w Gdańsku. Ostatniego dnia pobytu poznaje hrabiego Johanna von Richtera, wnuka swojej pracodawczyni. Dziewczyna wraca do Warszawy, ale żadne z nich nie może zapomnieć o wzajemnej fascynacji. Hanna zostaje podstępem ściągnięta przez starszą hrabinę do Monachium, do rodzinnej posiadłości von Richterów. Tam panna Wolińska przekonuje się o sile nazistów i hitlerowskim fanatyzmie. Pomimo niepewnej sytuacji politycznej w obydwóch krajach, młodzi zakochują się w sobie, a Hania, skromna dziewczyna z Warszawy wkracza na salony jako narzeczona niemieckiego hrabiego. Z czasem jednak ojczyzna upomina się o każdego z nich. Hanna zostaje zwerbowana przez polskie władze jako szpieg, a Johann mianowany jest prawnikiem NSDAP, później zostaje wcielony do Wermachtu. Gdy wybucha wojna, zakochani stają po dwóch stronach barykady. Komu pozostaną wierni? Sobie nawzajem czy ojczyźnie?

Cóż to jest za książka! Wciąga od pierwszych stron, a lekkość pióra autorki (w zestawieniu z wcale niełatwym tematem) sprawia, że w tej historii czytelnik się po prostu zatraca. To cudowna historia miłości, pełna rozterek, czy ważniejsze są uczucia czy wierność ojczyźnie. Czy każdy Niemiec jest zły, czy należy w jednostce dojrzeć człowieka? Czy można pozwolić sobie na luksus miłości w obliczu biedy, głodu i śmierci dookoła? Historia miłosna gra tu pierwsze skrzypce, jednakże nie jest to kolejna słodka opowieść z wojną tylko jako tłem. II wojna światowa jest tu jednym z bohaterów, który niszczy szczęście kochanków. Autorka ukazała całe jej okrucieństwo nie oszczędzając bohaterów, jak wojna nie oszczędziła naszych przodków. Tu nic nie jest podkoloryzowane, złagodzone. Ilość nieszczęść spotykająca bohaterów może wydawać się dzisiejszemu czytelnikowi przesadzona, ale w tamtych czasach śmierć była codziennością. Barbara Wysoczańska z pasji i wykształcenia jest historykiem i w pełni oddała to w tej powieści. Dokładnie nakreślone tło historyczne, znajomość nazwisk i organizacji sprawiają, że historia tej miłości wydaje się jak najbardziej realna. A może była? 

To jedna z tych miłości, która została rozdzielona przez wojnę. To jeden z tych wyborów, który zawsze łamie serce. To jedna z tych historii, która zostanie w Was na zawsze. Narzeczona nazisty to historia miłosna, w której ojczyzna jest kochankiem...