×

Złodziejki Świąt

 


W tym roku obejrzałam i przeczytałam chyba rekordową ilość świątecznych historii. Jedną z nich były Złodziejki Świąt Hanny Cygler.

W książkach Hanny Cygler zaczytywałam się jakieś dziesięć lat temu. Uwielbiam serię z Zosią Knyszewską czy Głowę anioła. Autorka porywa czytelniczki swoimi powieściami obyczajowymi.

Akcja Złodziejek Świąt rozpoczyna się tuż przed Bożym Narodzeniem i nim kończy, ale w kolejnym roku. Głównymi bohaterkami tej książki są Elwira i Maria Teresa- pisarki i przyjaciółki. Od Elwiry odwracają się czytelnicy po tym, jak ktoś do sieci wrzuca filmik, jak potrąca ona kota. Kobieta próbuje ratować swój wizerunek, ale każde jej działanie tylko pogarsza sytuację. 
Maria Teresa dowiaduje się, że sporo młodsza od niej macocha spodziewa się dziecka. Problem jednak w tym, że Adriana jest chora. Po porodzie będzie musiała rozpocząć leczenie, a dzieckiem ma zająć się Maria Teresa.

Nie jest to typowo świąteczna opowieść, ze względu na to, że jej akcja obejmuje aż kilkanaście miesięcy, a Boże Narodzenie przejawia się jedynie w akcentach. To powieść uniwersalna, na każdą porę roku. Na pewno zaś na poprawę humoru. Poczynania Elwiry rozśmieszą każdego, a historia Marii Teresy podniesie na duchu. Bo chociaż bohaterkami książki Cygler są pisarki, to pisarka też człowiek i nie samym pisaniem żyje. Uchyla rąbka tajemnicy o stosunkach pomiędzy pisarzami- jak wszędzie są przyjaźnie, ale też zawiść i zazdrość oraz kopanie pod sobą dołków. 

Jeżeli szukacie książki w iście świątecznym klimacie, to niestety nie będą to Złodziejki Świąt. Tak, ktoś w nich ukradł te święta i pojawiają się one jedynie gdzieś w tle i na chwilę. Dzięki temu, możecie czytać tę książkę cały rok, bez względu na porę. Sięgnijcie po nią wtedy, kiedy macie ochotę na komedię pomyłek i kapkę nadziei, bo Złodziejki Świąt z pewnością skradną Wasze serca. 

Książkę znajdziecie tutaj. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się z nami swoją opinią :)

Copyright © domatorka.blog , Blogger