×

Mój balkonowy ogródek


Ten pomysł chodził za mną już od zeszłego roku. Założyć ogródek na balkonie.
Mam do dyspozycji dwa duże balkony, z czego jeden jest typowo wypoczynkowy, a na drugim jest tak gorąco, jak w szklarnii, że wieszam na nim tylko pranie. Pomyślałam, że to doskonałe miejsce na uprawę warzyw. Kupiłam cztery duże skrzynie i posadziłam w zeszłym roku paprykę, pomidory, cukinię i słonecznik. Nic nie przeżyło. Za sucho, za gorąco. W tym roku dałam szansę cukinii, ale też szybko padła, ile bym wody nie lała, ciągle było sucho. Mój ogródeczek przeniósł się więc na dolny balkon. 


Jest niewielki. Zaledwie kilka krzaczków pomidorów koktajlowych, dwie sadzonki truskawek oraz zioła. Ale podlewanie, pielęgnowanie i zbieranie tej niewielkiej ilości owoców daje tyyyle radości. Przyjemnie jest urwać sobie trochę świeżego szczypiorku do porannej kanapki lub mięty do wody z cytryną. Miło zjeść nagrzaną od słońca truskawkę, choćby tylko jedną na tydzień. 





Truskawki posadziłam w wiszących doniczkach, pomidory stoją w wielkich donicach na podłodze, a zioła zawiesiłam na kratce, na ścianie. Tak, by mimo wszystko nie zabierało zbyt dużo przestrzeni wypoczynkowej na balkonie.

Posiałam też mieszankę kwiatów łąkowych, żeby mieć swoją własną miejską łąkę, do której przylatywać będą bzyczące owady, motyle i ptaki. Już kwitnie, już widać w niej życie. A to pszczoła nabierze pyłku, a to ptak podskubie trawę, bo mu źbła brakuje do gniazda. Oprócz naszego życia rodzinnego na balkonie, toczy się też życie natury. W samym środku miasta!






I już planuję co posadzę i posieję w przyszłym roku, gdzie dodam doniczki, co zrobię inaczej. Bo o ogródku trzeba pomyśleć wcześniej. Zimą, jesienią, a nawet poprzedniego lata. Dlatego warto robić notatki z uprawy, czytać poradniki na temat upraw. Tak, w księgarniach dostępne są publikacje na temat balkonowych upraw, temat jest więc coraz bardziej popularny. Książkę Pyszności prosto z balkonu i tarasu Joachima Mayera kupicie na inverso.pl tutaj. Zawiera porady na temat balkonowej hodowli w pigułce. Proste wprowadzenie oraz opis poszczególnych roślin: ziół, warzyw i owoców. Natomiast książka Wyhoduj i zjedz. Warzywa, owoce i zioła na balkonie Barbary Chronowskiej- Cholewy to już dużo bardziej rozbudowana publikacja. Dzięki niej możemy zmierzyć się z pytaniami Co posadzić? Czy mam na to czas? Jakie błędy można popełnić? Autorka krok po kroku przeprowadza czytelnika i balkonowego ogronika przez proces tworzenia warzywnej, miejskiej dżungli. 

To naprawdę daje mnóstwo radości. Każdy maleńki owoc i nowy kwiat. Podlewanie to już wieczorny rytuał. Mały balkonowy ogródek. Zielona oaza w samym centrum miasta. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się z nami swoją opinią :)

Copyright © domatorka.blog , Blogger