×

Następnym razem...


Jestem z tych osób, które wszystko odkładają na później. Jutro napiszę post na blog, jutro zrobię pranie, a ważne sprawy załatwię w wolnej chwili i na spokojnie. Jedyne czego nigdy nie odkładałam, to miłości i z M. związałam się dosyć wcześnie- jako nastolatka. Zupełnie inaczej niż Olga, bohaterka powieści, która miłość przekłada na tytułowe "Następnym razem"...


Następnym razem to pierwsza powieść polskiej autorki w Wydawnictwie Szósty Zmysł, a także debiut Karoliny Winiarskiej. Bardzo udany debiut.

Olga wakacje poprzedzające klasę maturalną spędza na obozie we Włoszech, ze swoją najlepszą przyjaciółką- Martą. Poznaje tam Michała. Dziewczyna zakochuje się w nim, ale w Polsce czeka na nią chłopak. Młodzi wymieniają się adresami, ale każde wraca do swojego miasta. Michał co jakiś czas wysyła Oldze pocztówkę. Miają miesiące i lata, ale mijają się też oni. Studiują w różnych miastach, wyjeżdżają za granicę, pracują gdzie indziej i próbują budować nowe związki. Jednak wciąż się mijają, o włos, o kilka dni, minut, znajomości. Młodzieńcze zauroczenie cały czas gdzieś jednak się tli...

Cierpliwość to bardzo ważna cecha. Nie zawsze wszystko dostajemy od razu, ale to nie znaczy, że nie dostaniemy tego w ogóle. 

Schemat powieści o miłości znamy. Oni się poznają, budują napięcie, w końcu się schodzą, ale pojawiają się problemy, jednak ich miłość jest tak wielka, że wszystko kończy się happy endem, a dalszą część ich cudownego, dorosłego życia możemy sobie tylko dopowiedzieć. Nie tym razem. Tu wszystko jest na opak, bo owszem, poznają się, ale tych dwoje buduje zupełnie inne związki, a życie bohaterów poznajemy, jednak każdego z osobna. Ta powieść jest inna i to naprawdę ciekawe zaskoczenie. 

Bohaterowie są realni. Młodzi- trochę niepewni, trochę niedoświadczeni, popełniają błędy. Dorośli kalkulują na chłodno. Czytelnik z łatwością ich polubi i będzie kibicował tej miłości. To opowieść o tym, że na wszystko musi być odpowiedni czas, a nasze decyzje w dużej mierze zależą od doświadczenia i przeszłości. 

Karolina Winiarska pisze ładnym językiem, a czyta się o tyle przyjemniej, że autorka nie wplotła do powieści żadnych scen erotycznych, tak popularnych teraz. Czasem już mam przesyt seksu w książkach, jakby był swoistą zapchajdziurą, gdy nie wiadomo, co napisać. Następnym razem pokazała jednak, że można pokazać miłość nie zagłębiając się w intymności między bohaterami. 

Delikatna, młodzieńcza, ale dojrzewająca. Taka jest miłość w debiutanckiej powieści Karoliny Winiarskiej. Nie odkładajcie jednak lektury na "Następnym razem", ale czytajcie od razu! Poznajcie tę subtelną historię o sile pierwszej miłości. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się z nami swoją opinią :)

Copyright © domatorka.blog , Blogger