×

Weź zabawę w swoje ręce!


Są takie dni, kiedy macie dość klocków, lalek i rysowania. Są nieprzewidziane godziny czekania gdzieś w kolejce. Są wieczory, kiedy braknie prądu. Są takie chwile, kiedy macie ochotę na coś prostego. W co się wtedy bawić? Weź zabawę w swoje ręce i baw się nimi!

Cztery zabawy rękoma, które zna każdy, niekoniecznie na cztery ręce:



1. Cienie bez strachu
Królil, gołąb czy wilk wyczarowany z rąk. Historie opowiedziane, nie światłem, a cieniem. Idealna zabawa na deszczowe jesienne czy zimowe wieczory. Kiedy młodsze rodzeństwo już zaśnie, a w domu jest cicho i ciemno, to doskonała pora by przy świetle świecy lub latarki pobudzić do życia zwierzęta świata. A może wyczarujecie nie tylko małe zoo, a coś zupełnie innego?


2. Ludziki paluszaki
Opóźnienia u lekarza? Kolejka na poczcie ciągnie się kilometrami? Dziecko za chwilę rozniesie poczekalnię, bo nie przewidziałaś takiej obsuwy i nie wzięłaś żadnej zabawki? Przy pomocy długopisu stwórz ludziki do zabawy. Z własnych palców. Narysuj zabawne buźki i baw się z dzieckiem paluszkowym tatą, mamą czy dzieciakami. A może mają i psa? Będą się złościć czy śmiać? Zobaczysz jak szybko nadejdzie Twoja kolej.

3. Rymowane gilgotki
Dotyk to sposób na bliskość, ale też na zabawę. Już z maluszkami można się bawić w rymowane gilgotki, dzieciaki to uwielbiają i wołają jeszcze! Jakie pamiętasz wierszyki? Na pewno najprostszy Idzie rak, nieborak, jak uszczypnie, będzie znak! A ten?:
Tu płynie rzeczka (na kręgosłupie rysujemy ręką falę z góry na dół)
Tędy przeszła pani na szpileczkach (kroczymy po plecach czubkami palców)
Tu stąpały słonie (kroczymy płasko ułożonymi dłońmi)
I biegły konie (szybko stukamy lekko pięściami)
Wtem przebiegła szczypaweczka (podszczypujemy)
Zaświeciły dwa słoneczka (dłońmi zataczamy koła)
Spadł drobniutki deszczyk (postukujemy opuszkami palców)
Czy przeszedł Cię dreszczyk? (nagle gilgamy lekko w kark).


4. Po nitce do... zabawy
A znasz zabawę z nitką? To już rozrywka dla starszych dzieci, bo jest na cztery ręce. Jedna osoba oplata zawiązaną nitkę wokół rąk, a druga ją przechwytuje różnorodnie przekładając. Pamiętacie chwyty? Ja musiałam sobie przypomnieć, jak dobrze, że można znaleźć je na youtubie ;)

Takie proste. Kto będzie miał dziś ręce pełne zabawy?


4 komentarze:

Podziel się z nami swoją opinią :)

Copyright © domatorka.blog , Blogger