I minął kolejny rok. Już czwarty mojego blogowania, dzisiaj rocnica. Jaki był? W każdej sferze zdecydowanie lepszy niż poprzedni!
Blogowy 2017:
Mój blog w 2017 roku przeszedł transformację tematyczną. Było zdecydowanie bardziej książkowo, trochę podróżniczo, ale nie zapomniałam też o tematach macierzyńskich. To trzy główne nurty, które przewijają się przez moje wpisy. W zeszłym roku najchętniej czytaliście te teksty:
Podróżniczy 2017:
Więc spełniłam swoje podróżnicze marzenie- odwiedziłam Kraków i totalnie się w nim zakochałam. To był drugi weekend we dwoje, taka trzydniowa randka z mężem. Pierwsza miała miejsce w Trójmieście, przy okazji SeeBloggers, gdy po raz pierwszy od 5 lat wyjechaliśmy z M sami, we dwoje. Nie zapomnieliśmy jednak o dzieciach i spędziliśmy z nimi wrześniowy urlop w Kołobrzegu.
2017 był też rokiem małych podróży i naszego rodzinnego projektu Nasza Wielkopolska. Chcieliśmy poznać i pokazać dzieciom naszą najbliższą okolicę, małą ojczyznę. Mam nadzieję, że w tym roku będziemy kontynuować te małe wycieczki.
Prywatny 2017:
W styczniu skończył mi się okres wypowiedzenia w pracy, więc zaczęłam poszukiwania- nie było łatwo. W marcu popracowałam miesiąc w sklepie odzieżowym, ale odeszłam ze względu na nieciekawą atmosferę, w maju znów sklep odzieżowy- niestety po 1,5 miesiąca mojej pracy właścicielka zdecydowała o jego zamknięciu. Próbowałam znaleźć pracę w zawodzie, jednak brak mi umiejętności i na zbyt długi czas wypadłam z obiegu. Na czas letni zawiesiłam poszukiwania, a w październiku rozpoczęłam pracę znów jako sprzedawca, w sieciowym sklepie odzieżowym w centrum handlowym. I po ponad dwóch miesiącach pracy stwierdzam, że sprawia mi to o wiele większą satysfakcję niż poprzednie zajęcia.
W styczniu zdałąm też egzaminy zawodowe i do tytułu licencjata dołączył tytuł Technika Administracji.
W lutym wygrałam turniej literacki zdobywając Pierścień Halszki. To kolejny pisarski sukces 2017 roku!
10 lutego stuknęło 5 lat mojego małżeństwa. Oj prywatnie to był burzliwy rok, zresztą jak cały nasz związek :P
Lato upłynęło nam bardzo szybko i zakończyło się, wspomnianym już, urlopem w Kołobrzegu. W październiku zaczęłam pracę, więc mój czas wolny bardzo się skurczył.
W grudniu podjęłyśmy ważną decyzję- obcinamy długaśne włosy Polki. Podzieliła się nimi z tymi, którzy ich nie mają, czyli wysłałyśmy polciowe warkoczyki do Fundacji Rak'n'Roll. To była trudna decyzja dla nas obu, w końcu taaaakie długie... Ale nie żałujemy. Jest dużo wygodniej i wydaje mi się, że Polce ładniej w obecnej długości.
Grudzień to także drugie urodziny Emila. Nie wierzę, że już tyle czasu minęło od nocy jego narodzin. Blond aniołek jest największym urwisem na świecie.
Plany na 2018:
I tak nam właśnie upłynął 2017 rok. Udało mi się dotrzymać części zeszłorocznych postanowień: znalazłam pracę, podróżowałam, doceniałam rodzinne chwile i sprawiłam, że ubiegły rok był zdecydowanie dobry. Niestety zabrakło czasu na wspólne z Polką gotowanie i nie jestem też dobra w oszczędzaniu.
W 2018 chciałabym:
- nadal podróżować- bliżej i dalej
- wyremontować salonokuchnię i skończyć, trwający od ponad 1,5 roku, remont sypialni
- ogarnąć przestrzeń życiową- jestem straszną bałaganiarą
- spełnić kolejne marzenia
- myśleć pozytywnie, cieszyć się chwilami z rodziną i sprawić by ten rok był jeszcze lepszy niż poprzedni! Grunt to dobre nastawienie :)
Tradycyjnie już fotograficzne podsumowanie roku:
 |
styczeń |
 |
luty |
 |
luty |
 |
marzec |
 |
kwiecień |
 |
kwiecień |
 |
maj |
 |
czerwiec |
 |
lipiec |
 |
lipiec |
 |
sierpień |
 |
sierpień |
 |
wrzesień |
 |
wrzesień |
 |
październik |
 |
październik |
 |
listopad |
 |
grudzień |
A jaki był Twój 2017?
Spełnienia marzeń w Nowym Roku życzę :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne zdjęcia <33 Szczęśliwego Nowego Roku Kochana!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za realizację planów!
Miałaś bardzo intensywny rok :)
OdpowiedzUsuńŻycze Ci sukcesów w kolejnym, może znowu jakiś konkurs literacki? :)
Może wymarzona praca?
Ach te wianki.... :)
Cudowne fotki, po których widać, że wiele się u Was działo :)
OdpowiedzUsuńNiech się zrealizują wszystkie plany i spełni każde marzenie!
OdpowiedzUsuńOj dużo się działo. Iza wygrałaś dwa konkursy literackie. Nic Ci to nie mówi?
OdpowiedzUsuńIza, wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 2018! Oby twoje plany się spełniły:-)
OdpowiedzUsuń