5 wymarzonych miejsc na idealne wakacje!
Miejsca, które chcę zobaczyć i dla których jestem skłonna przełamać swój strach przed lataniem. Wymarzone, wyśnione. Idealne na cudowne wakacje.
5 wymarzonych miejsc na idealne wakacje za granicą:
Marzenie z dzieciństwa do spełnienia i wielka radość dla dzieci. Romantyczny Paryż z wieżą Eiffla, katedrą Notre Dame i Moulin Rouge. Bajkowy Disneyland z Myszką Miki, cudownym zamkiem i karuzelą- filiżankami. Z Polką byłybyśmy chyba w raju.
Grecja to chyba pierwsze miejsce, które mam na myśli na hasło- zagraniczne wakacje. Chciałabym poczuć ten klimat. Przejść uliczkami to w górę, to w dół, zwiedzić słoneczne Oia z kościołem św. Mikołaja i wiatrakiem na klifie. I coś co kocham- zachody słońca. Na greckich wyspach muszą być cudowne.
Jeżeli zaś miałabym wybierać z bardziej egzotycznych krajów, zdecydowanie postawiłabym na miejsce spokojne i zielone, jak Mauritius. To byłyby rajskie wakacje na wyspie pełnej życia. Bardzo lubimy zwiedzać, więc z ochotą połączyłabym wypoczynek z objazdową wycieczką po zakątkach Mauritiusa. Któż by nie chciał zobaczyć na własne oczy rafy koralowe czy błękitne laguny.
Na typowo objazdową wycieczkę wybrałabym się do Chrowacji. Poczuć wiatr znad Adriatyku i zobaczyć najpiękniejsze miasta tego kraju- Zadar, Szybenik i najmniejszy Hum oraz cud natury, którym są Plitvickie Jeziora. Nacieszyć oczy i poczuć się jak prawdziwy turysta.
Niektóre z powyższych marzeń są dość odległe, gdyż nie wybierzemy się w tamte miejsca, póki dzieci są małe. Więc dziś wybralbyśmy miejsce, gdzie dobrze by nam było razem. W miejsce, które gwarantowałoby nam ciepły klimat i ładną pogodę. Tam o rozrywkę dzieci zadbałby animator, a my moglibyśmy chwilkę odetchnąć. Tam, gdzie dzieci czułyby się dobrze.
Dziś są to marzenia. Mam nadzieję, że kiedyś będą spełnione.
A Wy gdzie pojechalibyście na zagraniczne wakacje?
A Wy gdzie pojechalibyście na zagraniczne wakacje?
Szczerze mówiąc narazie nawet nie marzę o zagranicznych wycieczkach... Póki co chciałabym móc częściej z Dusią zwiedzać Polskę... Bo przecież mamy tyle ładnych miast, tyle pięknych wartych odwiedzenia miejsc :-)
OdpowiedzUsuńOj tak. My na razie realizujemy ten plan zwiedzania najbliższej okolicy, a co roku jedziemy w inne miejsce nad naszym polskim morzem.
UsuńSantorini i Chorwacja w planach a o Mauritius pierwszy raz słyszę... :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMy w tym roku Chorwacja!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę :)
UsuńPunkt 5 najlepszy :) Chociaż ten Disneyland i ten Mauritius równie kuszący, a ceny wycieczek nareszcie zaczynaja spadać.
OdpowiedzUsuńFaktycznie ceny zaskakująco przystępne, a last minute to taniocha ;)
UsuńJa chciałabym odwiedzić Turcję, USA i jeszcze kiedyś zawitać do Szwajcarii, wspominając stare czasy, ale to tak tylko właśnie na zasadzie "chciałabym", bo nie aż tak bardzo, żeby planować takie wyprawy, wolę teraz przeznaczać pieniądze na budowę domu :)
OdpowiedzUsuńA Wy nowy dom budujecie?
UsuńJa też wolę remontować swoje mieszkanie (a jest dużo do zrobienia), ale marzeń o podróżach nie porzucam.
Ja bardzo chciałabym zwiedzić zabytki Egiptu i Indii, ale w obecnej sytuacji geopolitycznej zwyczajnie się boję. Za to spokojnie do Peru i Chile bym poleciała!
OdpowiedzUsuńJa kiedyś marzyłam by zobaczyć Machu Picchu.
UsuńMnie marzą się Wyspy Kanaryjskie i Majorka ;) a takie totalnie egzotyczne to Malediwy :D ale o cenie nawet nie śmiem myśleć :D
OdpowiedzUsuńWycieczki tanieją, więc może za kilka lat będziemy latać tam za niedużą cenę.
UsuńMauritius, mmmm... <3 Może kiedyś <3
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję :)
UsuńPowiem ci, że podobają nam sie te same kierunki :) Od lat marzę o Grecji i Chorwacji, wciąż brak budżetu :( Nie wspominając o Disneylandzie :)
OdpowiedzUsuńAlbo jeszcze Legoland!
UsuńA ja mam tak długą listę miejsc do odwiedzenia w Polsce, że zagraniczne wojaże muszą trochę poczekać!
OdpowiedzUsuńW Polsce też mam mega długą listę.
UsuńParyż od zawsze był moim marzeniem :)
OdpowiedzUsuń