Wspomnienia z wakacji: Frydlant- zamek i rynek
Marzec jest chyba tym, jeszcze w 3/4, zimowym miesiącem, kiedy tej zimy mamy serdecznie dość. Już by się chciało ciepła, już czekamy słońca, wiosny. Ja wiosną często wracam wspomieniami do wakacji, by choć ze zdjęć zaczerpnąć słonecznej energii. A dziś wróciłam do sierpniowego Frydlantu.
W sierpniu, przy okazji pobytu w SPA Cottoninie, odwiedziliśmy naszych południowych sąsiadów. Daleko nie zajechaliśmy, bo tylko 15 km od granicy.
Pierwsze co mi się rzuciło w Czechach w oczy, a raczej na czym musiałam wzrok wytężać, to znaki drogowe. Jakieś takie dziwnie małe, wąskie napisy, więc chociaż droga prosta, nie mieliśmy pewności czy zmierzamy we właściwym kierunku. O takie zdziwienie osób, które za granicę nosa nie wychylają :)
Frydlant to niewielkie miasteczko, ale bardzo urocze. Główną jego atrakcją jest zamek. Piękny, położony na wzgórzu. Składa się jakby z trzech części. Nie będę pisać Wam tego, co można przeczytać w przewodnikach, ale spacer po nim to spacer po jego historii- od najstarszej części i opowieści o pierwotnych właścicielach, do historii najnowszej. Zamek warto zwiedzić, na szczęście organizowane są polskie wycieczki, w kasie także mówią po polsku, więc historię zamku na pewno poznacie. Trzeba się tylko przygotować na długie zwiedzanie- trwa około 2 godzin i nawet my dorośli mieliśmy dość. To piękne miejsce i na długo zapadnie mi w pamięć.
Spod zamku i wzgórza, spoglądając w dół, mamy widok na centrum miasteczka i przepiękny rynek. Ratusz góruje nad miastem. W niedzielne popołudnie ryneczek był praktycznie pusty. Urzekły mnie kolorowe kamieniczki oraz to jak placyk i budynki są zadbane. Polkę zaczarowała za to współczesna fontanna, co mogliście zobaczyć tutaj.
Uwielbiam wycieczki i nie moge doczekać się już wiosny i lata! Czechy to równie piękny kraj jak nasz. Polecam Czeski Raj :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o Czeskim Raju, chciałabym tam pojechać
UsuńUwielbiam takie miejscówy! Narobiłaś mi ochoty na wycieczkę ;)
OdpowiedzUsuń:) To w samochód i jazda
UsuńMasz rację, tęsknimy za ciepełkiem :) Czechy to piękny kraj, każde miasteczko ma swój specyficzny , cudowny klimat :) Nie mogę się doczekać naszych wycieczek!
OdpowiedzUsuńJa się nie mogę doczekać lata
UsuńAle piękny zakątek... Jak ja chcę już ciepełka i lata!
OdpowiedzUsuńJa też, ja też!
UsuńO Wakacjach jeszcze nie marzę ale o wiosennym ciepełku to i owszem.
OdpowiedzUsuńW Czechach nigdy nie byłam ale widzę po zdjęciach że to urokliwy rejon. ;-)
Ja za granica tylko w Czechach i Niemczech :) Kilka km za granicą, a jak pięknie
UsuńO Wakacjach jeszcze nie marzę ale o wiosennym ciepełku to i owszem.
OdpowiedzUsuńW Czechach nigdy nie byłam ale widzę po zdjęciach że to urokliwy rejon. ;-)