Optymizm mimo wszystko

Jak być szczęśliwym? Jak czerpać radość z życia mimo przeciwności losu? Na ten temat poradników napisano już mnóstwo. Ta książka, autorstwa Agaty Komorowskiej, jednak poradnikiem nie jest! To samo życie. Opowieść autorki, jak obróciła złe zdarzenia w pozytywne chwile, jakie wnioski wysnuła i jak, mimo wszystko, pozostała optymistką.

Agata Komorowska jest szczęśliwą kobietą. Matką czwórki dzieci, w tym dwoje adoptowanych i jednego z zespołem Downa. Ma za sobą rozwód z mężem i firmą, którą sama zbudowała, depresję i długą drogę do pogodzenia się sama ze sobą. Dziś, na swoim blogu, pokazuje, że pomimo trudności w życiu, odnalazła swoją drogę i że wszystko co ją spotkało było po coś. Oprócz Optymizm mimo wszystko napisała także Depresjologię- o swoich zmaganiach z depresją oraz Anioły mówią szeptem- pięć listów, które napisała do swoich dzieci.

Jak już wspomniałam, ta książka nie jest poradnikiem. Nie znajdziecie tu ani garama teorii, bo wszystkie te historie to samo życie. Życie Agaty Komorowskiej, ale równie dobrze każdego z nas. Ktoś będzie zmagał się z rozwodem, ktoś się pogubi w miłości (lub jej braku), ktoś inny zostanie sam z niepełnosprawnym dzieckiem, a jeszcze innemu dzieci pochorują się w dzień wyjazdu na wakacje. W życiu nie zawsze nas spotykają same cudowne i miłe rzeczy, ale Agata Komorowska pokazuje nam, że te mniej przyjemne też mają swoje pozytywne strony. Wystarczy na nie spojrzeć inaczej, z innej perspektywy i zrozumieć, że wszystko to, co nas spotyka, dzieje się z jakiegoś powodu, po coś.

Książka podzielona jest na trzy części, a każda z nich zawiera opowieści z życia autorki. Każda z nich kończy się listą wdzięczności. Autorka w każdym zdarzeniu potrafi odnaleźć powód do podziękowań. W swoich historiach pokazuje, że w każdym z nas drzemie siła, której się nie spodziewamy. Jesteśmy w stanie znieść naprawdę dużo, tylko musimy dostrzec piękno tam, gdzie nie zawsze jest ono oczywiste.

Optymizm mimo wszystko to historie, które mogły zdarzyć się każdemu. Samo życie. Trzeba się z nim zmierzyć i się nim cieszyć. Tak po prostu, niezależnie od tego, jaką ma dla nas niespodziankę. 

Szczęśliwy człowiek to taki, który odnalazł swoją ścieżkę i nią podąża. Zna odpowiedź na pytanie "Po co?", robi to, co kocha, i kocha to, co robi. Nie wini wczorajszego dnia za dzisiejsze nieszczęścia, tylko potrafi dziękować za wszystkie, nawet te najgorsze doświadczenia, bo wierzy w to, że każde z nich jest po coś i jest dobre pomimo cierpienia, które ze sobą niesie. Nie przywiązuje się do dzisiaj, bo wie, że jutro wszystko się może zmienić, jednak dzisiaj przeżywa z wielką intensywnością, ponieważ teraz to jedyny moment, na który ma wpływ. Szczęśliwy człowiek to taki, który już dzisiaj akcpetuje zmiany, które niesie mu jutro, i czeka na nie z ciekawością, pokorą i spokojem.