Storm- testujemy rowerek biegowy od Toyz
Rowerek biegowy. Od dawna wyobrażałam sobie, że Polka będzie na takim śmigać. Że będzie jak te pomykające w parku. W domu mieliśmy więc aż dwa rowerki biegowe. Jeden, jak się okazało, za mały dla Polki, drugi za duży- a oba bez regulacji wysokości siodełka. Skorzystałam więc z okazji, by dzięki programowi Testero, sprawdzi rowerek Storm marki Toyz.
Pierwsze wrażenie? Ja wpadłam w zachwyt. Bo jest piękny, ma świetne, pompowane koła, miękkie siodełko z regulacją i metalową ramę. Polka też wpadła w zachwyt. Bo jest różowy i nowy.
Jak od strony technicznej? Niewielka waga- niecałe 4 kg. Koła wielkości 12". Przedział wiekowy- dla dzieci od dwóch lat. Rower idealny dla dzieci w wieku Polki. Więcej informacji znajdziecie na stronie producenta.
Polka do testów podeszła bardzo ochoczo. Z dumą poszła z tatusiem do parku i wsiadła na nowy pojazd. Jednak nie umie ona jeździć na takim rowerku, rodzice też cierpliwości za dużo do nauki nie mają... Polka troszkę się bała odepchnąć i nie mogła zrozumieć, że ma odpychać się nóżkami od ziemi. Dla niej rower to chyba jednak musi być z pedałami, bo taki, ale stacjonarny, okupuje wciąż przebywając u babci.
Mi Storm bardzo przypadł do gustu. Śmiało mogę polecić go rodzicom szukającym biegówki dla dwu-trzylatków. Niewątpliwym plusem jest regulowana wysokość siodełka, dzięki czemu łatwo dopasować wysokość rowerka do dziecka, a i sam pojazd wystarczy na lata. Nie kupujcie takich bez regulacji- mamy od półtora roku, a Polka nadal do niego nie dorosła.
Kolejny plus to hamulec. Rozpędzony maluch nie zawsze zdąży zahamować nóżkami, więc taki hamulec na pewno się przyda.
Pompowane koła to komfortowa jazda po różnego rodzaju podłożu. Nie musimy się ograniczać tylko do brukowanych parkowych alejek.
I prosta konstrukcja - Ojciec M złożył go w kilkanaście minut.
Storm jest więc bardzo przemyślanie skonstruowanym rowerkiem biegowym. Świetny do nauki jazdy, wytrzymały i po prostu ładny.
* Post powstał w ramach programu Testero
Rowerek fajny, ale mnie jak zwykle się najbardziej zdjęcia podobają:)
OdpowiedzUsuńOj przestań mi tak słodzić, bo jeszcze fotografem zostanę. A ostrzegam, mam to w genach (mama, tata, dziadek, brat) :P
Usuńżałuję że dla Marysi nie miałam biegowego ale Ulce na pewno kupię.
OdpowiedzUsuńten wygląda fajnie
I jest fajny
UsuńMamy inny:) Biegówka Młodej bardzo się podoba. Wcześniej miała taki na 3 kółkach i nie bardzo chciała na nim jeździć ;)
OdpowiedzUsuńPolka z kolei niechętnie korzystała z biegówki, trójkołowego nie miała wcale
UsuńWidać, że Pola zadowolona. A rowerek warty uwagi :)
OdpowiedzUsuńRowerek naprawdę wart uwagi
UsuńJesteśmy na etapie poszukiwań rowerka biegowego, mamy zamiar zdarzyć do dnia dziecka. Weźmiemy go pod uwagę :)
OdpowiedzUsuńPolecam
UsuńFajnie się prezentuje i świetne opony :)
OdpowiedzUsuńOpony ma super
UsuńU nas rowerek biegowy też niechętnie, nie naciskam- jak się nie nauczy to nic się nie stanie jak nie będzie jeździł w tym roku na żadnym
OdpowiedzUsuńMy spróbujemy jeszcze z czterokołowym :)
Usuń