Ratunek dla skóry!
Skórę mam bardzo suchą. Trochę z natury, ciut przez zaniedbanie, bo nie chce mi się po kąpieli wcierać balsamu, czekać aż się wchłonie. Wyglądam więc często jak blada tablica, po której paznokciem można rysować białe suche ślady. Taki suchar ze mnie ;)
Aż otrzymałam do testowania spray z serii Linum od Dermedic- Ratunek dla skóry. I powiem Wam szczerze, że mi tyłek, no i skórę oczywiście, ratuje!
To świetny spray, bezzapachowy. Wychodzę spod prysznica, osuszam się i psikam kilkakrotnie tym cudem. Bez wcierania, bez czekania aż wyschnie, od razu mogę się ubrać. Idealny dla takiego leniucha jak ja!
To świetny spray, bezzapachowy. Wychodzę spod prysznica, osuszam się i psikam kilkakrotnie tym cudem. Bez wcierania, bez czekania aż wyschnie, od razu mogę się ubrać. Idealny dla takiego leniucha jak ja!
Pomimo tego, że to emolient z olejkiem, to nie pozostawia skóry tłustej, nie brudzi ubrań. Skóra jest nawilżona i gładka, ale nie lepka. Świetnie sprawdza się też na złagodzenie skutków depilacji.
Ma jeszcze jeden, dla mnie bardzo duży, plus- mogą stosować go dzieci od 3 roku życia. To oznacza, że i Polkę szybko nawilżę, a na wakacje będziemy miały o połowę lżejszą kosmetyczkę :) O właśnie- latem z pewnością sprawdzi się znakomicie, po kąpielach słonecznych, nie będziemy się męczyć z balsamem, tylko psik, psik i skóra nawilżona, a raczek złagodzony (ja tam zawsze na raczka się opalam, choćbym się filtrem 50 wysmarowała).
Producent tak opisuje spray:
Składniki aktywne: Olej lniany z zawartymi w nim NNKT Omega 3, Omega 6, Omega 9, Witamina E, Alantoina, D-Panthenol, Betaina, Kwas hialuronowy
- Silnie nawilża skórę poprzez redukcję transepidermalnej utraty wody (ogranicza TEWL)
- Tworzy na powierzchni skóry delikatną powłokę ochronną, zabezpieczającą przed parowaniem, kontaktem z drobnoustrojami i alergenami
- Hamuje rozwój bakterii patogennych, łagodzi podrażnienia
- Zwiększa elastyczność skóry
- Łagodzi i skutecznie redukuje drażniące działanie detergentów
- Chłodzi i łagodzi uczucie świądu
- Nie tłuści odzieży
- Hypoalergiczny
Kupić go można, np. w SuperPharm, koszt od 25 zł
* Post powstał w ramach współpracy z marką Dermedic
Też jestem pod tym względem leniuchem :-) ciekawy produkt!
OdpowiedzUsuń:) A tu tylko kilka sekund i całe ciało nawilżone :)
UsuńJeszcze go mnie miałam, ale już mnie zainteresował, bo lubię ten sposób dozowania kosmetyku :)
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować :)
UsuńNie znam, ale poznam dzięki Tobie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSpray - super sprawa :)
OdpowiedzUsuńZ balsamowaniem to właśnie tak jest, że nie zawsze się chce :/
A mają też jakieś zapachowe?
Niestety chyba nie. Dla mnie akurat brak zapachu jest atutem
Usuń