×

Na koniec lata- Wilczy Park w Stobnicy


Wilczyca Patrycja, sójka Zosia, sarenka Helenka- to niezwykli mieszkańcy Wilczego Parku w Stobnicy...

Ostatni weekend lata postanowiliśmy uczcić wycieczką. Plany były nieco inne, ale ostatecznie, na szybko, wybraliśmy właśnie pobliską Stobnicę. To niewielka wieś w naszej okolicy, jakieś 20 km od Szamotuł (a od Poznania niecałe 50 km). 

Nigdy wcześniej tam nie byliśmy, więc zagłębiając się w nieznany las, lekko się niepokoiłam, czy dobrze jedziemy. Wątpliwości rozwiała powoli formująca się grupa zwiedzających.

Od furtki przywitała nas sójka Zosia, która niczym celebrytka pozowała mieszczańskim fotoreporterom. Wkrótce okazało się, że uwielbia być w centrum uwagi, zaczepiała zwiedzających, przelatywała nisko nad głowami, denerwowała sąsiedzkiego kota, walcząc z nim zawzięcie. Efekt osiągnęła- wszyscy na nią patrzyli, to podziwiając, to spoglądali z niepokojem, czy przypadkiem, tym razem, nie dziobnie mnie.

Sympatyczna przewodniczka i opiekunka tamtejszych zwierząt ciekawie opowiadała o pochodzeniu wilków w Stobnicy, o ich zwyczajach i naturze. Wydaje się, że pamięta każde zwierzę, które u nich przebywało, choćby na chwilę. W czasie opowieści wilczyca Patrycja przytulała się do swojej opiekunki, lizała po twarzy i łasiła, by ta głaskała ją po brzuchu. 

Polkę jednak bardziej interesowały szyszki, patyki, jarzębina oraz koty i pies, więc wraz z innymi dziećmi, zajęła się odkrywaniem leśnego runa.

Kolejne zwierzęta przykuły już uwagę nieco hałaśliwej Polki i z ciekawością obserwowała pawie, koguty i kury. Jednak największy entuzjazm wzbudziła sarenka Helenka, która nieco płochliwa, ale ze smakiem zjadała podawane jej źdźbła trawy. 

Wycieczkę mieliśmy skończyć oglądaniem koników polskich, ale z uwagi na nieznajomość drogi i dające się we znaki polciowe zmęczenie, wróciliśmy do domu. I nie wiem czy z nadmiaru emocji, czy wymęczeni świeżym powietrzem- padliśmy wszyscy troje na popołudniową drzemkę...


Zośka modelka












Patrycja




Piękna Helenka



3 komentarze:

  1. Piękne zdjęcia :) ale pewnie równie super było tam ;)
    http://swiatamelki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że wycieczka się udała. No i tyle fajnych zwierzątek ... Szkoda, że daleko od nas, bo na pewno wybrałybyśmy się tam na wycieczkę. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak blisko, a ja jeszcze nigdy tam nie była :/

    OdpowiedzUsuń

Podziel się z nami swoją opinią :)

Copyright © domatorka.blog , Blogger