×

Lektury stycznia

Zaczynam właśnie czwarty rok moich książkowych, comiesięcznych podsumowań. Czy mam jakieś czytelnicze postanowienia? Jasne, że tak! Chciałabym zmniejszyć wielkość mojego strosu (regału!) hańby, czyli przeczytać chociaż część z tego, co zalega na półkach. Poznać chociaż ułamek klasyki literatury, także tej dziecięcej. Najważniejsze jednak to znaleźć czas na przyjemność czytania. W styczniu znalazłam go całkiem sporo...

1/2019

Dynia i Jemioła. Nietypowe historie świąteczne- Aneta Jadowska


- Nie bój się- przekonywała- przyjaźń nie boli.
- Nie szukam przyjaźni- burknąłem.
- Bo jej się nie szuka, ją się znajduje.

Książkę udało mi się wygrać na Instagramie u katrina_wr. Piękne wydanie z autografem autorki i ilustratorki. To zbiór opowiadań z bohaterami książek Jadowskiej. Dotychczas znałam tylko Nikitę z Dziewczyny z Dzielnicy Cudów. Każda krótka opowieść może nie nastrajała mnie świątecznie, bo typowo bożonarodzeniowe historyjki to nie są, ale opowiadania te sprawiły, że wsiąkałam w ten fantastyczny świat. Mam ochotę na więcej!
Wydawnictwo: SQN, rok: 2018, stron: 410, kategoria: fantastyka

2/2019
Bliźnięta z lodu- S.K. Tremayne

-Nie tyle moja własna śmierć jest nie do zniesienia, ile śmierć najbliższych. Bo ich kocham. I część mnie umiera razem z nimi. Dlatego można by powiedzieć, że wszelka miłość jest formą samobójstwa. 

Sarah i Angus stracili dziecko, jedną z bliźniaczek jednojajowych. By uciec od wspomnień przeprowadzają się na wysepkę, którą mężczyzna odziedziczył po babce. Zmiana miejsca zamieszkania zbiega się ze zmianą zachowania ich córki- Lydii. Dziewczynka twierdzi, że nie jest sobą, tylko zmarłą bliźniaczką- Kirstie. W dodatku Angus także zaczyna się podejrzanie zachowywać. Na odciętej od świata wysepce zaczynają dziać się dziwne rzeczy, a Sarah nie wie już, co jest jej wyobrażeniem, a co prawdziwym wspomnieniem tamtych wydarzeń. Czy mogła się pomylić i uznać za zmarłą nie tę córkę?
Chociaż książka była swego czasu dość popularna, oceny ma raczej średnie. Mi się jednak bardzo podobała. Napięcie było dawkowane, a rozwiązanie zaskakujące. Miał być dobry thriller psychologiczny i był. 
Wydawnictwo: Czarna Owca, rok: 2015, stron: 332, kategoria: thriller psychologiczny. 

3/2019
Piorun- Angel Payne


-Bohaterowie to ludzie tacy jak my wszyscy, którzy pragną więcej dla siebie i innych. Są na tyle odważni i prawdziwi, by podążać za swoimi marzeniami.

Są takie książki, które chciałoby się zapomnieć i to jest właśnie taka lektura. Piorun miał mnie porazić, zelektryzować zmysły, a wywołał jedynie niesmak i zażenowanie. Mamy tu typowy schemat bogacza, który uwodzi swoją biedną pracownicę. Przeczytajcie pełną recenzję i dlaczego uważam, że książki erotyczne są nudne.
Wydawnictwo: Edipresse, rok: 2018, stron: 396, kategoria: romans erotyczny

4/2019
Sedinum. Wiadomość z podziemi- Leszek Herman


... z rozkoszą otworzy jakiś portal informacyjny i poczyta wiadomości, które wyprowadzają ją do tego stopnia z równowagi, że nie będzie mogła się skupić do południa. W końcu na to przecież płaciła podatki. Ktoś musiał utrzymywać dwuizbowy szpital psychiatryczny na Wiejskiej. 

Książkę kupiliśmy mojemu teściowi w prezencie bożonarodzeniowym. Już po opisie wiedziałam, że mnie zainteresuje oraz z chęcią ją pożyczę. Teść pochłonął w kilka dni, ja również nie mogłam oprzeć się lekturze. 
W centrum Szczecina zapada się parking w nowym biurowcu. Odkrywa on nieznane podziemia, a w nich auto z trupem z czasów II wojny światowej oraz tajemniczym sarkofagiem. Martwy mężczyzna trzyma w dłoniach list, ostatnie słowa, które napisał przed śmiercią. Szczeciński architekt, młoda dziennikarka oraz potomek starej, zachodniopomorskiej rodziny próbują rozwikłać zagadkę tożsamości nieboszczyka. 
Rozkoszowałam się tą lekturą. To połączenie przygodowego kryminału z dużą dawką ciekawostek architektonicznych i historii. 800-stronnicowe tomiszcze, jednak tak ciekawie napisane, że nie czułam jego wagi. Gratka dla fanów Kodu Leonarda da Vinci.
Wydanictwo: Muza, rok: 2015, stron: 800, kategoria: sensacja, przygoda

5/2019
Sami sobie nigdy- Anna M. Brengos


Nie lubię nikogo obarczać swoimi problemami. Nie lubię litości. Nie chcę, żeby ktokolwiek się nade mną użalał, dawał mi dobre rady, kiwał głową i cmokał nad moimi kłopotami. Kłopoty to samotna wyspa. Ja siedziałam na swojej jak na kupie nawozu i nawet nie czekała, jak wszyscy inni robitkowie, na ratunek. Tą rasą nie przepływają żadne kontenerowce. Nawet kajaki. Jesli chciałam odpłynąć ku czemuć lepszemu, musiałam się uratować sama.

Historia o każdym z nas. Samotności, ludzkiej znieczulicy, rodzinnych tragediach, które dzieją się tuż obok nas, za ścianą. Anonimowi bohaterowie życia. Przeczytajcie moją opinię na temat tej książki- tutaj. 
Wydanictwo: Lucky, rok: 2018, stron: 272, kategoria: powieść obyczajowa.

6/2019
Calm- Michael Action Smith

Uspokojenie umysłu nie polega na wyłączeniu się i wycofaniu ze zgiełku życia. To potężna siła, która odświeża nasz umysł, zmienia sposób, w jaki widzimy świat, i pomaga uruchomić nasz prawdziwy potencjał. 

Żyć uważniej. Spokojniej. Doceniać życie i każdą jego chwilę. 
Tę książkę mogłabym pochłonąć w jeden wieczór, bo nie jest obszerną lekturą, za to pełną krótkich tekstów i fotografii. Dawkowałam sobie jednak tę przyjemność. To książka, która nauczy was, jak zwolnić w codziennym pędzie, jak przestać gonić. Nauczy dziękować za każdy dzień i doceniać to, co nas spotkało. Jak się wyciszyć, wyspać i być zadowolonym z życia. Wdzięczność, spokój, inspiracja. 
Wydawnictwo: Albatros, rok: 2016, stron: 224, kategoria: poradnik- motywacja

7/2019
Jelita wiedzą lepiej. Jak zrewolucjonizować sposób odżywiania i zmienić od wewnątrz swoje ciało.- Michael Mosley


I kto by pomyślał, że książka o jelitach może być taka interesująca! Michael Mosley zabiera czytelnika w podróż przez ukałd trawienny i to dosłownie. Opisuje swój ekspetyment z połknięciem kamery, przeprowadza nas przez wszystkie procesy od jedzenia, przez trawienie po wydalanie. Jej głównym bohaterem jest mikrobiom, czyli to co mieszka w naszych jelitach. Z książki dowiemy się jakie są dobre, a jakie złe bakterie, dlaczego jedni tyją, a drudzy nie jedząc to samo oraz jak dbać o florę bakteryjną jelit. Lektura szalenie interesująca, chociaż momentami obrzydliwa. Na końcu zawiera przepisy na zdrowe dania.
Wydawnictwo: Otwarte, rok: 2018, stron: 256, kategoria: poradnik- zdrowie

Nowe na półce... W styczniu: Piorun- Angie Payne, Los- Audrey Carlan, To, czego potrzebuję- J.Daniels, Księgi angielskich, francuskich, niemieckich i hiszpańskich słówek od Kapitana Nauki. Wszystkie książki otrzymałam od wydawnictw.


Styczniowe lektury były w większości przyjemnością, chociaż trafiła się też jedna niesmaczna pozycja w tej czytelniczej uczcie. A Wy co czytaliście w styczniu?

11 komentarzy:

  1. O kurczę, kupię sobie tę o jelitach, bo mają nade mną władzę! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam żadnej z Twoich propozycji.. ale też wydają się nie w moim guście czytelniczym. U mnie stos hańby zmniejsza się w zastraszającym tempie .. zwyczajnie totalny brak funduszy na nowe książki. :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Na Sedinum mam chęć już od jakiegoś czasu, tym bardziej czuje się zachęcona 😉

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobre książki 😉 w styczniu? Nie pamiętam co czytałam, ale były wzloty i upadki. Czyli lepsze i gniot literackie 😁

    OdpowiedzUsuń
  5. "Bliźnięta z lodu"są na mojej liście. Również moim noworocznym postanowieniem było czytać więcej książek tych takich dla mnie. Na moim blogu przeważa literatura dziecięca i chce dodać więcej książek, które czytam. Mam regał na którym stoją zakupione ksiazki-wsyyd się przyznać-maja po kilka lat. Też muszę się w końcu za nie zabrać 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Tę ostatnią chętnie poczytam. Myślę, że znajdę tam wiele ciekawego dla siebie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Staram się wygospodarować codziennie chociaż chwilę na czytanie - nie zawsze mi to wychodzi, ale jestem na dobrej drodze :) Podziwiam Cię za taką czytelniczą aktywność :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawe propozycje :P Fajnie, że udaje Ci się to wszystko ogarnąć

    OdpowiedzUsuń
  9. Niezłe te lektury. Szkoda, że mam tak mało czasu na czytanie książek.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ostatnio mało czytam, powinnam nadrobić książki, które czekają w kolejce.
    Bliźnięta z lodu od jakiegoś czasu mnie ciekawią.

    OdpowiedzUsuń
  11. Tę książkę o jelitach chętnie bym przygarnęła :)

    OdpowiedzUsuń

Podziel się z nami swoją opinią :)

Copyright © domatorka.blog , Blogger