×

Odświeżony balkon. Jak się sprawdza sztuczna trawa na balkonie?

W tym roku jakby wiosna nas ominęła i od razu przyszło lato. Ciepłe dni sprawiły, że wyjątkowo wcześnie odświeżyłam na sezon nasz balkon, bo już na przełomie kwietnia i maja. Ogólny wygląd pozostał ten sam, zmieniły się jednak detale.


Jak dwa lata temu wyglądała wielka metamorfoza naszego balkonu zobaczyć możecie tutaj.  W tym roku były to jedynie drobne zmiany, mające na celu głównie zapewnienie dzieciom bezpieczeństwa i odświeżenie wyglądu mebli. Już po pierwszej zimie, zniknął wiklinowy fotel, który znalazł swoje stałe miejsce w salonie. Zamiast niego w narożniku stoi stolik z krzesłami. Z dala od barierki, ponieważ Emil na wszystko się wspina i mógłby wypaść z balkonu. Mebli nie chowałam nigdzie na zimę, stały na zewnątrz, więc w tym roku przemalowałam je bezpieczną farbą do drewna ze Śnieżki. Nad stoliczkiem wisi świecznik ze słoiczków po jogurtach z Biedronki, który zrobiłam w zesżłym roku, zmieniłam jedynie zwykłe tealighty na ledowe (zobacz tutaj, jak zrobić świecznik)






W stare miejsce stolika postawiłam nasz namiot tipi (zobacz jak go zrobić samemu za około 70 zł). Dzieciaki chętnie się tam bawią. Żeby było kolorowo, pod sufitem, wokół całego balkonu, zawiesiłam kolorowe lampki solarne. Dają naprawdę sporo światła w nocy i długą się świecą.
Skrzynka, która stała w rogu przy wyjściu, została powieszona na filarze- znów dla bezpieczeństwa, by żadne z dzieci na nią nie weszło.







Na swoim miejscu pozostał wiszący fotel, czyli zakupione dwa lata temu w Biedronce krzesło brazylijskie. Niestety to jego ostatni sezon i w przyszłym trzeba będzie kupić nowe. Nie bardzo jest jak je wyprać, a i przy wiązaniach zaczyna się przecierać.
W tym roku nie ma ziół ani pomidorów w doniczkach. Zamówiłam kolejne skrzynki, więc posadzę warzywa na górnym balkonie, na którym z powodu daszku-szyby jest jak w szklarni.






Jak się sprawdza sztuczna trawa na balkonie? Dwa lata temu kupiliśmy najtańszą sztuczną trawę. Miało być to rozwiązanie chwilowe, ale zostało na dłużej. Muszę przyznać, że taka trawa na balkonie jest bardzo praktyczna. Miękka, ciepła i po dwóch latach nadal wygląda świetnie. Wcale nie trzeba jakoś szczególnie o nią dbać. W sezonie odkurzam ją raz w tygodniu odkurzaczem, w zimie nie robię z nią nic. Jest przewiewna, nic pod spodem nie pleśnieje, chociaż pada deszcz czy leży na niej czasami zimą śnieg. W miejscach, gdzie najczęściej się chodzi jest jedynie troszeczkę wytarta. Niewielki wydatek, nie jest kłopotliwa, a można się nią cieszyć całe lata.





Dopiero mamy maj, a przede mną kilka letnich miesięcy na nieco odświeżonym w tym roku balkonie. Jak Wam się podoba moja oaza spokoju w centrum miasta?

15 komentarzy:

  1. Rewelacja. Jak ja bym chciała mieć taki balkon. Mój niestety jest odkryty, cały dzień grzeje słońce i nadaje się tylko do suszenia prania. Posiedzieć się nie da.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja mam taki sam, drugi, piętro wyżej. W dodatku pod szklaną szybą. Masakra- jak w szklarni. Też tylko szuszę tam pranie, a w tym roku chcę posadzić w skrzyniach jakieś warzywa. Chociaż muszę przyznać, że i na tym jak przygrzeje, to cięzko wysiedzieć pomiędzy godz 15 a 17 .

      Usuń
  2. Własnie zastanawiałam się nad kupnem sztucznej trawy na nasz balkon, rozwiałaś moje wątpliwości. Fajna jest mieć taka oazę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. kiedyś miałam balkon w mieszkaniu i co roku mówiłam sobie, że muszę go w końcu ogarnąć, ale nic takiego się nie stało. Teraz mieszkam w domu z ogrodem więc mam poletko by "ogarniać" :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie rewelacja, zwłaszcza że moje balkony świecą pustkami:-( za to obsadzam kwiatami i roślinami tarasy;-) Mozolna to praca, ale polubiłam ją, bo trochę mnie odstresowuje;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ klimatyczne miejsce stworzylas! Mogłabym leżeć tam z książką całymi popołudniami !

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacja! Podobają mi się zwłaszcza te wiszące słoiczki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super wystrój!Ja niestety nie posiadam balkonu, nad czym mocno ubolewam :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Naprawdę wspaniały zakątek powstał, jakże przyjemnie spędzać w nim czas. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ cudnie u Ciebie, aż chce się usiąść z dobrą kawą i książką :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Widziałam już jedno zdjęcie na FB i powiem krótko: JESTEM ZACHWYCONA!

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniałe miejsce do relaksu stworzyliście :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny balkon! Za rok będę urządzała swój, w swoim własnym mieszkaniu, więc na pewno wrócę do tego posta po kilka inspiracji :) Już nie mogę się doczekać! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mamy taras/ganek i w tym roku odświeżamy jego wystrój. Zyskał ,,na stałe" stół oraz krzesła i inne drobiazgi. Nad sztuczna trawa pomyśle, choć mam obawy, czy krzesła wygodnie będzie się wysuwać od stołu po takiej nawierzchni.

    OdpowiedzUsuń

Podziel się z nami swoją opinią :)

Copyright © domatorka.blog , Blogger