×

Zaczytany marzec


W marcu istny miszmasz gartunkowy. Każda książka inna, każda ciekawa, a kilka naprawdę wartych uwagi. Niestety, w tym miesiącu spotkały mnie pierwsze zawody. Oto moje lektury marca.

17/2018
Chcieć mniej. Minimalizm w praktyce- Katarzyna Kędzierska
Zamiast nieustannie być najlepszą, wybrałam bycie wystarczająco dobrą (str. 83).

Chcieć mniej. Ograniczyć ilość posiadanych rzeczy, zajmujących nas spraw, potrzeb. To dotychczas najlepsza książka z tego nurtu, którą przeczytałam. Po tej książce pragnę wprowadzić rady Kasi do swojego życia i mam poczucie, że minimalizm jest dla mnie. Przede mną długa droga. Wiecznie walczę z bałaganem, a im mniej rzeczy, tym mniej bałaganu. Po prostu chcę mniej.
Wydawnictwo: ZNAK literanova, rok: 2016, stron: 240, kategoria: poradniki-psychologia, motywacja.

18/2018
Z nienawiści do kobiet- Justyna Kopińska
To, że ktoś wynosi dla mnie dokumenty i może przekracza swoje uprawnienia w pracy, a ja te materiały publikuję, żebyzrobić coś dobrego, żeby coś zmienić, nie jest dla mnie nieetyczne. Nieetyczne byłoby, gdyby dziennikarz o tym nie napisał. Dziennikarz ma prawo przekraczać garnice, jeśli pokazuje prawdę (str. 189).

Wiele osób zawiodło się tą książką, bo oczekiwali strasznych, szokujących historii. Że niby te są podobne do tych ze zbioru Polska odwraca oczy. I to jest właśnie szokujące. Bo te reportaże są prawdziwe, to wszystko dzieje się tuż obok nas. Ksiądz gwałci nastolatkę, kobiety są molestowane w wojsku, a wielka gwiazda nie radzi sobie z życiem. Nie chciałabym, by te reportaże były straszniejsze. Chciałabym by w ogóle nie musiały powstawać, byśmy nie byli niemymi świadkami takich zdarzeń. Reportaże są różne. Jedne ciekawe, inne nudniejsze, ale wszystkie ważne. Na końcu świetny wywiad z panią Justyną.
Wydawnictwo: Świat Książki, rok: 2018, stron: 224, kategoria: dokument i reportaż. 



19/2018
Cinder- Marissa Meyer
Łatwiej jest przekonać innych, że jest się pięknym, kiedy samemu jest się o tym przekonanym. A lustra mają osobliwą właściwość ukazywania prawdy (str. 186).

Nowoczesna wersja Kopciuszka, w której jest ona cyborgiem. Więcej dowiecie się z pełnej recenzji książki. 
Wydawnictwo: Papierowy księżyc, rok: 2017, stron: 450, kategoria: fantastyka.

20/2018
Testament- Remigiusz Mróz

Proszę, Panie Mróz, niech już Pan skończy tę serię, bo ileż ta Chyłka z Zordonem mogą wycierpieć. Robi się już z tego brazylijska telenowela, a nie dobra, prawnicza seria. Nie, ona dobra na pewno nie jest i czytam ją chyba tylko z sentymentu do głównych bohaterów. Ta część zaczyna się od spadku, który otrzymuje lekarz ginekolog Chyłki. Kranz dostaje spadek, a później w posiadłości, którą odziedziczył znaduje ciało spadkodawczyni. I ja się później pół książki zastanawiam, jak on mógł dostać spadek, jak nikt nie wiedział, że kobieta umarła. Przecież najpierw ona musiałaby kopnąć w kalendarz, żeby on tę nieruchomość dostał, a nawet jakby była zaginiona, to dłuższy czas musi upłynąć nim uznają ją za zmarłą, a tu proszę- doktorek znajduje świeże, dwutygodniowe zwłoki. A może ja się mylę? Jednak te moje rozważania na temat kolejności zdarzeń popsuły mi przyjemność czytania, a i to mijanie się Joanny i Kordiana też zaczyna być już nudne. Niech oni się w końcu ze sobą prześpią i finito. 
Wydawnictwo: Czwarta Strona, rok: 2018, stron: 536, kategoria: kryminał.

21/2018
It ends with us- Colleen Hoover
Mam wrażenie, że każdy udaje kogoś, kim nie jest, a głeboko w środku wszyscy jesteśmy tak samo popieprzeni. Po prostu jedni ukrywają to lepiej niż inni (str. 21).

Z kolei jedna z moich ulubionych autorek mnie nie zawiodła. Spodziewałam się ogromnej dawki emocji i taką dostałam. 
Lily Bloom znajduje miłość swojego życia. Zakochuje się w przystojnym lekarzu Ryle'u. Niepokorny mężczyzna daje się uwieść szalonej Lily i chociaż nie jest przekonany do stałych związków, postanawia się ożenić. Jednak ich małżeństwo nie jest idealne, a widzi to tylko dawny przyjaciel dziewczyny- Atlas. Kiedyś ona pomogła jemu, teraz on ma szansę się za tę pomoc odwdzięczyć. 
Lubię książki Hoover, bo pomimo tego, że są romansami, to często autorka łączy pisanie z innymi formami sztuki lub też porusza w swoich powieściach jakieś ważne tematy. Tak jest w tej książce. Oprócz miłosnej historii, słów pełnych emocji, autorka dotyka problemu przemocy domowej. 
Wydawnictwo: Otwarte, rok: 2017, stron: 360, kategoria: literatura piękna- romans. 

22/2018
Toy Wars- Andrzej Ziemiański
Jak jej głupio teraz, gdy już strzelają nad głową. Zrobiła milion głupstw w życiu. Nic mądrego. Niczego po sobie nie pozostawi. Pójdzie do grobu razem z milionami świnstw, które uczynili jej inni. Na nikim się nie odegra, nikomu nie przebaczy (str.182).

Po rewelacyjnych Żołnierzach grzechu nie mogłam się doczekać, by przeczytać jakąś inną książkę Ziemiańskiego. Kupiłam, niby mężowi, Toy Wars i od razu się do niej zabrałam. Niestety mam mieszane uczucia...
Toy jest młodziutką dziewczyną. Byłą prostytutką, narkomanka, zaadoptowana przez bogatego prywatnego detektywa, po jego śmierci ma odziedziczyć miliony, ale dopiero, gdy przez 10 lat będzie dalej prowadzić jego biznes i nie podejmie żadnej innej pracy. Nie będzie łatwo, bo kto zatrudni małą, chudą dziewczynę o wyglądzie laleczki. Znajduje się jednak Dante, najemca z piekła rodem, który zabiera Toy na misję w kosmos. 
Książka podzielona jest na trzy części. W pierwszych dwóch można się troszkę pogubić, bywają nudnawe, za to trzecia jest najciekawsza, ale nie sposób jej zrozumieć, bez poznania początkowych. Momentami zabawna, zakręcona i szalona. Jak jej główna bohaterka. 
Wydawnictwo: Fabryka Słów, rok: 2017, stron: 576, kategoria: fantastyka. 

23/2018
Topienie Marzanny- Magdalena Kubasiewicz
Lekka, zabawna komedia kryminalna w stylu Joannu Chmielewskiej czy Olgi Rudnickiej. Fani tych autorek powinni sięgnąć po powieść Magdaleny Kubasiewicz. Pełną recenzję przeczytacie tutaj.
Wydawnictwo: Lucky, rok: 2018, stron: 320, kategoria: kryminał. 

24/2018
Listy i szepty- Agnieszka Olejnik
Jakież to życie jest dziwne, pomyślała. Teoretycznie nic się nie dzieje. Mieszkamy na cichutkiej prowincji, w kamienicy na uboczu. A jednak każdy toczy w swoim świecie własne bitwy. Przegrywamy, wygrywamy, przelewamy krew, ronimy łzy. Jak w dziewiętnstowiecznej powieści albo w filmie, tyle tylko, że nikt się temu nie przygląda, nie słychać oklasków i westchnień publiczności. Tak jak napisał kiedyś Borys: wszyscy jesteśmy w gruncie rzeczy cholernie samotni (str. 89)

To drugi tom Mansardy pod Aniołami, czyli histori Heleny i jej przyjaciół mieszkających w kamienicy: nieszczęśliwie zakochanej Włoszki, sklejających swoje małżeństwo Markiewiczów, tajemniczego pisarza Borysa oraz babci, której historia sięga aż na Sybir. 
Niezwykle ciekawa opowieść o życiu. Tu i teraz, a także kiedyś. 
Wydawnictwo: Filia, rok: 2018, stron: 432, kategoria: literatura piękna, obyczajowa. 

Marcowa półka
Chcieć mniej nie wychodzi mi, jeżeli chodzi o książki. Kompulsywnie je kupuję, chociaż regały uginają się od nieprzeczytanych tomów. I tak w marcu zrobiłam bardzo duże zamówienie (ale bardzo mało pieniędzy wydałam) w skladnicaksiegarska.pl, to miejsce gdzie na książki trzeba polować (w każdą środę), bo rozchodzą się jak świeże bułeczki. 
Kilka książek kupiłam na pewnej blogowej wyprzedaży, kilka zamówiłam w internetowych księgarniach, a trzy otrzymałam od wydawnictw. Między innymi świetną książkę dla dzieci- Złodziej kanapek, której recenzję przeczytacie tutaj.
W sumie w marcu na moje półki trafiły aż 23 książki. To zdecydowanie nie wpisuje się w ideę minimalizmu. 

W marcu jak w garncu, więc i u mnie totalny tematyczny chaos. Raz było lepiej, raz gorzej. A Wy co czytaliście w marcu? 

9 komentarzy:

  1. Znam jedną książkę Ziemiańskiego... i to podobno nie najgorszą. A mam już go dosyć :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja w marcu to głównie pisałam ;) Na szczęście udało się wyrobić w terminie i książka jest już w redakcji :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie zam żadnego tytułu, może mąż coś by tu znalazł :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie Testament Mroza też rozczarował, tak jakby sam Mróz nie wiedział jak ten związek Chyłki poprowadzić. Z chęcią bym przeczytałam z nienawiści do kobiet, kilka.osób już mi polecało.

    OdpowiedzUsuń
  5. Hmmm....a ja w marcu nie przeczytałam ani jednej książki dla siebie, za to dla dzieci całą masę :P będę nadrabiać w weekend majowy i jutro na tą okazję wybieram się do biblioteki :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo dużo czytasz, super! Z polecanych przez Ciebie książek czytałam tylko Minimalizm. Chcieć Mniej - bardzo mi się podobała. Remigiusza Mroza czytałam parę z serii o detektywie Forście, nie przemawia do mnie do końca jego styl pisania. Na pewno sprawdzę jeszcze inne z Twojej listy!

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam z tego zestawienia Cinder oraz It ends with us i ta druga mnie bardzo zachwyciła. Co do tych, których jeszcze nie miałam zainteresował mnie ten poradnik o minimalizmie

    OdpowiedzUsuń
  8. Kurczę, nic nie czytałam! Ale wpadło mi w oko już wcześniej "Topienie marzanny". Może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z tego zestawienia czytałam kilka pozycji ,,Cinder" bardzo mi się podobała.

    OdpowiedzUsuń

Podziel się z nami swoją opinią :)

Copyright © domatorka.blog , Blogger