×

Weekend w Mercure Kraków Stare Miasto


Rzadko podczas wyjazdów sypiam w sieciowych hotelach. W sumie zdarzyło mi się to tylko kilka razy, byłam w warszawskim Ibisie i gdyńskim Mercure, który akurat był wtedy w remoncie. To hotele sieci Accor, tak samo jak ten, w którym spędziliśmy nasz weekend w Krakowie. Niby sieciowy hotel, ale z charakterem, mający własny styl i po prostu- piękny!

Hotel Mercure Kraków Stare Miasto obchodzi dzisiaj swoje pierwsze urodziny, a ja nie miałam wcześniej pojęcia, że to tak nowy hotel. Nowoczesny, designerski, ciekawy, ale czy warto wybrać właśnie ten na weekend w Krakowie?

Wszędzie blisko
Nietrudno go znaleźć. Szczególnie jeżeli przyjeżdżacie do Krakowa pociągiem. Wystarczy wyjść z dworca przez Galerię Krakowską, przejść przez ulicę i już jesteśmy. Od progu miło witają nas przy recepcji, a przy zameldowaniu, oprócz klucza/karty, dostajemy też przewodnik i mapkę po mieście. I okazuje się, że z hotelu jest wszędzie blisko! Hotel, jak sama nazwa wskazuje, leży na Starym Mieście, a od Rynku dzieli go kilkuminutowy spacer. Na Wawel dotrzemy w około 15 minut, a zaraz za nim jest żydowski Kazimierz. Wszędzie dojdziemy pieszo, a na dalszą wycieczkę hotel bezpłatnie udostępnia swoim gościom rowery. 


Pokoje ze śniadaniami
Zawsze przerażały mnie korytarze w takich hotelach, a w tym jest całkiem przyjemnie. Po wyjściu z windy witają nas władcy Polski, a właściwie ich wizerunki na ścianach. Takie są też w pokojach. Te są bardzo praktyczne i ładne. Nieziemsko wygodne łóżko, szafa (podświetlana), tv, czajnik (co rzadko zdarza się w hotelach i zawsze mi tego brakuje, a tu jest! Można sobie bez problemu zrobić wieczorną herbatę czy poranną kawę), nowoczesna łazienka. Czysto i wygodnie. 
Podczas pobytu w Mercure Kraków Stare Miasto mogliśmy skorzystać też ze śniadań. Serwowane są w uroczej restauracji na parterze hotelu i każdy znajdzie coś dla siebie. Dania na ciepło, pieczywo, wędliny, owoce i coś co uwielbiam najbardziej- słodkości. Nic dziwnego, że jadłam tam głównie pancakes ;) Obsługa przemiła, na bieżąco sprząta i pomaga gościom. Z resztą w całym hotelu pracownicy są bardzo sympatyczni i pomocni. 





Krakowski charakter
Chociaż to sieciowy hotel, to nie jest on taki sam jak wszędzi, przez kalkę czy kopiuj-wklej. Już od progu nie można mieć wątpliwości, w jakim mieście się znajdujemy. W recepcji witają nas panowie w krakowskich kubraczkach, przy windach wita nas pewna dama (co to za dama?), a w pokojach, wspomnieni już, władcy Polski, a codziennie rano w recepcji czekały na gości krakowskie obwarzanki. Nawet kubeczki do herbaty mają tam folkowy wzór! To hotel z iście krakowskim charakterem, w samym sercu tego miasta.


Myślę, że to m.in. dzięki pobytowi w Hotelu Mercure Kraków Stare Miasto nasz weekend w Krakowie był tak wyjątkowy. Hotel trochę nie na naszą kieszeń, ale dzięki wygranej, mogliśmy poczuć się luksusowo ;) Zdecydowanie warto wybrać ten właśnie hotel na weekend dla dwojga.

8 komentarzy:

  1. Wyjatkowe miejsce to i pobyt w Krakowie cudowny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Marzy mi się Kraków ;) Hotel wygląda sympatycznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam miejsca, gdzie przemyślany jest każdy detal. Takie, które mają własny styl, są wyjątkowe, a jednocześnie klimat i przytulność. Świetne miejsce.
    P.S. A Kraków uwielbiam, żałuję że odwiedzam tak rzadko, ale odległość robi swoje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale Ładny pokój :) Ach jak ja lubię rozbijać się po hotelach i korzystać z ich zalet :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nawet nei wiedziałam, że mamy taki super hotel w KRakowie, a czasami znajomi z poza miasta pytają o fajny nocleg

    OdpowiedzUsuń
  6. Mimo "starości" w nazwie wnętrza bardzo nowocześnie urządzone - co musi bardzo pozytywnie zaskakiwać gości. ;)

    OdpowiedzUsuń

Podziel się z nami swoją opinią :)

Copyright © domatorka.blog , Blogger