×

Jestem mamą na luzie


Jestem wygodna. Ułatwiam sobie życie wszędzie tam, gdzie mogę. Nie spinam się by być najlepsza i idealna. Również w sferze macierzyństwa. Jestem mamą na luzie. Po cóż sobie komplikować życie, gdy czasem najprostsze rozwiązania są najlepsze?

Idę na żywioł
W kwestii wychowywania zazwyczaj zdaję się na instynkt. Naukowe poradniki o idealnych, książkowych dzieciach odrzuciłam już zaraz po narodzinach Polki. Po pierwsze nie miałam na to czasu, po drugie nie miałam ochoty zaprzątać sobie głowy tak wieloma informacjami. Częściej sięgałam po rady innych mam, ale i czasem wracam do książek, jeżeli faktycznie z jakimś problemem nie mogę sobie poradzić. Na co dzień więc, idę na żywioł- po prostu i jakoś nam to wszystko wychodzi. 


Nie muszę być idealną matką
Założenie, że taka będę nigdy mi nawet przez myśl mi nie przeszło. Nie gonię nawet ideałów. Nie muszę być we wszystkim perfekcyjna i nie muszę wszystkiego robić sama. To wiedziałam od początku, więc od pierwszych dni angażowałam w opiekę nad dziećmi mojego męża. Jestem na tyle wygodna, że tatuś zajmuje się dziećmi po równo ze mną, nie ma odpuszczania. Nie twierdzę więc, że sama lepiej zrobię kaszkę czy przewinę- o nie! Do rodzicielstwa podchodzę z założeniem, że tata nie jest gorszym rodzicem niż mama i żadne z nas nie będzie nigdy tym lepszym- na luzie, każdy jest na tyle dobry, na ile potrafi. 




Jestem mamą w trampkach
Nie jestem też tą idealnie ubraną mamą w szpilkach i marynarce. Kiedy latam cały dzień za dzieciakami, idę na długi spacer lub ogarniam domową rzeczywistość, wolę ubrać się w coś wygodnego. I wcale nie jest to wyciągnięty stary dres, ale preferuję jeansy, koszulki i bluzy. To właśnie wrzuciłam ostatnio do koszyka robiąc zakupy na Bonprix. Bo zakupy też lubię robić wygodnie- przez internet. Szczególnie dla dzieci, chociaż przekonuję się i z zakupami dla siebie. Więc jeansy, bluza i obowiązkowo trampki (moje ulubione buty!). Tak czuję się swobodnie. W końcu jestem mamą na luzie.




A do zakupów na bonprix przekonuję się coraz bardziej. Wiem już jak kupować i jakie rozmiary wybierać. Warto czytać opinie pod produktami- pomogły mi już nie raz. Ja muszę zawsze brać ubrania rozmiar mniejsze od tych, które kupuję zazwyczaj, ale bluzy, bluzki, jeansy są świetnej jakości.
Moje ciuchy z powyższych zdjęć znajdziecie na bonprix.pl: Kardigan dzianinowy z kapturem, T-shirt z motylami, bluzka z dekoracyjnym kołnierzem, jeansy.

* Post powstał we współpracy z marką Bonprix.

17 komentarzy:

  1. Ja też od jakiegoś czasu robię zakupy w bonprixie i bardzo lubię ich ubrania za jakość, fajne fasony i kolory nawet dla osób w rozmiarze plus size 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak- ilość fasonów i wybór w rozmiarach- za to lubię ten sklep. Każdy znajdzie coś dla siebie.

      Usuń
  2. Nie ma gotowej recepty na prawidłowe wychowanie dziecka. Czasami warto iść na żywioł. Bardzo ładny blok..przepiękne fotki...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jestem mamą na luzie i z dystansem do siebie - ale sportowy styl po prostu mi nie pasuje, więc z oferty Bonprix wybieram raczej długie sukienki w etnicznym stylu :) Za to na Tobie takie sportowe rzeczy leżą idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wyobrażam sobie Ciebie na sportowo :) Etniczny, boho, to Twoje klimaty :)

      Usuń
  4. Mamo na luzie- kardigan jest wystrzałowy ! Ja wcześniej bardziej się spinałam w temacie wychowania. Teraz już na więcej rzeczy przymykam oko ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja na początku w ciąży i jak mała się urodziła sama wpędzałam się w paranoję. Ciągle czytałam jakieś fora czy artykuły, które tylko mieszały mi w głowie. Szybko z tego zrezygnowałam i również zdałam się na instynkt i odetchnęłam. Same wiemy najlepiej co jest najlepsze dla naszych dzieci. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zrezygnowałam zaraz po porodzie. Po prostu moje dziecko nie było nigdy książkowe ;)

      Usuń
  6. Spontaniczna może nie jestem, ale w pewnych kwestiach na pewno jestem mamą na luzie! Szpilki leżą głeboko w szafie, a ja wole z córką jeździć na rowerze w trampkach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To jest zdecydowanie mój styl i klimat. Też staram się być mama w trampkach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie robiłam nigdy zakupów na bonprix, choć nie raz coś mi wpadło w oko, ale jednak chyba wolę przymierzyć ubranie zanim je kupie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miałam obawy, ale na szczęście wszystko pasuje :)

      Usuń
  9. Świetne podejście! Chciałabym też z mężem po równo dzielić się obowiązkami przy dzieciach... Jednak u nas to kompletnie nie wychodzi :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas musi, bo inaczej ja się złoszczę i robię się wredna ;)

      Usuń

Podziel się z nami swoją opinią :)

Copyright © domatorka.blog , Blogger