×

Jak przechowywać książki?



Zaczyna się od kilku egzemplarzy na jednej półce. Później zajmowana jest kolejna. Regał jeden, drugi, trzeci, a gdy na regały brak miejsca, wieszamy na ścianach kolejne półki. U nałogowych książkoholików dochodzi do tego, że książki mają w każdym pomieszczeniu w domu. Kilka przy łóżka, ze dwie w kuchni, w salonie całe stosy... Jak przechowywać książki? Gdzie i w czym je trzymać by nie tylko było na nie miejsce, ale jeszcze żeby ładnie wyglądały?

Książki są bardzo cenne dla moli książkowych. Towarzyszą nam codziennie, mamy do nich emocjonalny stosunek i wielki sentyment. Ale nie ukrywajmy, że książki też po prostu ładnie wyglądają w mieszkaniu (jednak nie rozumiem kupowania ich i nie czytania, a chociaż cierpię na kompulsywne kupowanie książek i mam sporo nieprzeczytanych, to po prostu nie wyrabiam, a czytam codziennie). Gdzie zatem trzymać książki, ładnie i praktycznie?

Regały i półki
Czyli najbardziej oczywisty sposób przechowywania książek. Mogą być zwyczajne lub fikuśne, w zależności czy chcemy postawić na wygląd lub pojemność. Jeden lub cały ciąg. Żeby jednak trzymać książki na regale i by dobrze on wyglądał, musimy mieć ich po prostu dużo. Pusty regał jest jakiś taki smutny. A kiedy już mamy na nim książki, to możemy kombinować z ich ustawieniem- kolorami, autorami, gatunkami, wielkością... A jak Wy ustawiacie książki na regale? 
Półki to raczej dodatek, a nie mebel, więc jeśli nasza kolekcja nie jest zbyt duża, to właśnie one się sprawdzą najlepiej. Proste można książkami udekorować. Modne ostatnio są tzw. ukryte półki, dzięki którym książki wyglądają jakby wisiały w powietrzu. Deski wiszące na grubych sznurach czy paskach też wyglądają dobrze.
Regał BILLY- Ikea

Regał z allegro.pl

Na stoliku nocnym lub kawowym
Hit wnętrzarski ostatnich miesięcy. Książki na stoliku kawowym! Trzyma je tam chyba ten, kto nie ma dzieci, bo moje już by książki zrzuciły, wylały na nie kawę lub zwyczajnie przeniosły w inne miejsce. Ale musze przyznać, że wyglądają tam niezwykle pięknie, takie wyeksponowane, wśród kwiatów i bibelotów. Szczególnie albumy czy ładne poradniki. Ja kilka książek trzymam na stoliku nocnym. Zawsze też leży tam moja akutalna lektura, bo chociaż czytam wszędzie, w wannie, na kanapie, przy stole, to dzień zawsze kończę w łóżku z książką.
Stolik nocny HEMNES- Ikea

Koszyki i skrzynki
Takie mało spotykane, ale piękne. Metalowe koszyki idealnie sprawdzają się szczególnie na książki dziecięce, bo te są lekkie i koszyk można zawiesić na ścianie. Takie właśnie rozwiązanie zastosowałam w naszym pokoju dziecięcym, gdy miejsce na półkach się powoli kończyło.
Kończyło mi się też miejsce na regale, a książek wciąż przybywa, kupiłam więc drewniane skrzynki i ustawiłam w sypialni. 
Niewątpliwym plusem trzymania książek w koszykach czy skrzynkach, jeśli nigdzie ich nie zawieszamy, jest ich mobilność. Możemy przenosić je z miejsca na miejce, tam gdzie najbardziej pasują nam do wystroju, a gdy nam się taki sposób przechowywania znudzi, możemy koszyk czy skrzynkę wykorzystać na coś innego w sypialni, łazience czy na balkonie. Jest to też w miarę niedrogie rozwiązanie i idealne na początki książkowego zbieractwa.
Koszyki łazienkowe SPRUTT- Ikea- niestety już wycofane, około 20 zł/szt

Skrzynki- Pepco, 19,99 zł/szt

Schody, podłoga, parapet
Tak naprawdę na trzymanie książek możemy wykorzystać każdą przestrzeń i lukę. Ułożyć w stosy na schodach lub po prostu na podłodze. Jeśli mamy szeroki parapet, też mogą tam stać, należy jednak pamiętać, by zabezpieczyć je przed wilgocią.

Gdzie trzymać zakładki?
Książki książkami, ale jest jeszcze coś, czego ksiażkoholicy mają w nadmiarze- zakładki. Jakiś czas trzymałam je luzem na półce w regale- nie polecam tego rozwiązania, bo stwarzają mały bałagan. Wsadzanie ich do książek, których akurat nie czytamy też nie jest dobrym pomysłem, gdyż później musimy pamiętać, do której książki je wsadziliśmy. 
Zakładki możemy włożyć do pustej szuflady. Koniecznie pustej, do której nie dorzucamy już nic innego. Możemy mieć też jakąś ładną drewnianą szkatułkę na nie czy kartonowe, ozdobne pudełko. Ale moim zdaniem, najlepszym rozwiązaniem jest pudełko w kształcie książki: dobrze wygląda, stawiamy obok innych książek i doskonale wiemy, gdzie zakładki są- pod ręką i uporządkowane. 


Pudełko- książka- TkMaxx- 27,99 zł

Pokazałam Wam na zdjęciach rozwiązania z mojego mieszkania, a jeśli chcecie więcej inspiracji, zapraszam na Pinterest:


A Wy jak przechowujecie książki? Gdzie trzymacie zakładki?



20 komentarzy:

  1. Ale masz fajnie porozkładane książki! :) Mi najbardziej podoba się ten domek i skrzynki! :)
    A ja książki trzymam na regale, takim małym... na komodzie przy łóżku... na parapecie... po prostu wszędzie! :P Ale niestety takie uroki małej kawalerki :D
    Za to zakładki trzymam na biurku, tam gdzie jest wysuwana półka na klawiaturę, ha ha :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja półeczka staje się coraz bardziej pełna. Co prawda odkąd posiadam Kindla te w wersji papierowej kupuję rzadziej. Mimo wszystko jednak nie potrafię nie kupić chociaż jednej książeczki w miesiącu.
    Bardzo przydatny post.
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam czytnika i kocham papierowe książki- coś czuję, że kolekcja będzie jeszcze rosła ;)

      Usuń
  3. U mnie ten książkoholizm znacznie postępuje. Od września zapełniłam dwa regały... prawie całe :) Teraz stoję przed koniecznością wykombinowania czegoś nowego - postawiłam na niewidzialne półki, mam już upatrzoną ścianę, będę działać :)

    Na zakładki nie zwracam uwagi. Mam je w koszyczku z Pepco, schowane w szafce i szczerze mówiąc, rzadko je wyciągam, po prostu są.

    Świetny ten domek, a pudełko w kształcie książki jest przepiękne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja uwielbiam zakładki. Widziałam Twoje półeczki- pięknie wyglądają, a raczej pięknie ich nie widać ;)

      Usuń
  4. Na książki mam zrobioną szafę (dodatkowo są tam też inne rzeczy), Młoda ma u siebie duży regał :-) antyterrorystka

    OdpowiedzUsuń
  5. Nam ksiązki po woli zaczynają zabierać tlen, ale trudno:) Po skrzynki polecę jutro do Pepco bo mnie urzekły:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Regał ze zdjecia jest super. U mnie mało miejsca i upchniete wszystko w szafie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mi już szafek i regałów brakuje :( A książek ciągle przybywa :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Podejrzewam, że te skrzynki z Pepco to juz jakiś czas temu kupiłaś? Przydałyby mi się do zdjęć :)
    A co do książek....właśnie był kilka dni temu u nas stolarz robić pomiary na drugi regał dla córki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja swoich książek nie mam zbyt wiele ale te co posiadam schowane są w szafce... A Dusi: trochę w szafeczce, trochę na wierzchu na półeczkach a te które aktualnie są naj lub czytanmy to pod stolikiem przy łóżku.

    OdpowiedzUsuń
  10. Marzy mi się ogromny regał! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki na całą ścianę, od sufitu do podłogi- mi też :P

      Usuń

Podziel się z nami swoją opinią :)

Copyright © domatorka.blog , Blogger