×

Mybookbox- nowy box książkowy z niespodzianką


Książki uwielbiam, tak samo jak niespodzianki! Kiedy, więc dowiedziałam się, że Paulina z Otherlife.pl (którą miałam przyjemność poznać w Szczecienie na spotkaniu Matki na Dzikim Zachodzie) rusza z nowym projektem- boxami książkowymi, nie mogłam się oprzeć i w ciemno kupiłam pudełko. Trochę oczekiwania i dzisiaj odebrałam mój pierwszy Mybookbox. Co kryło pudełko?

Na czym polegają boxy niespodzianki chyba nie muszę nikomu tłumaczyć- kupujemy tematyczne pudełko, nie wiedząc, co będzie w środku- szalone! ;)

Kiedy, więc odpakowałam mój box z kurierskiej folii, prezentował się tak:




A w środku zalazły się:

Oczywiście książka- Piąta pora roku- Nora K. Jemisin
Książka (w odróżnieniu do Moondrive Boxa) była także wielką niewiadomą. Bałam się, że trafię coś, co już czytałam lub mam na półce. Na szczęście było totalne zaskoczenie- książka, o której nawet nie słyszałam, na którą pewnie bym nie zwróciła uwagi. Zapowiada się ciekawie, gatunek fantasy nie jest mi straszny, bo czytam wszystko.

Zakładka- kokarda
Jak książka, to i zakładka do kompletu. Zazwyczaj używam papierowych, ale ta od razu mnie urzekła. Piękna, wygląda trochę jak opaska dla dziecka, w sumie mogłaby mieć także takie zastosowanie ;)

Bransoletka- listek
Coś tematycznie listopadowego, niekoniecznie książkowego. O ile nie przepadam za biżuterią i rzadko ją noszę, tak sznurkowe bransoletki uwielbiam, więc ta idealnie trafiła w mój gust.

Suchy termofor- lisek
To strzał w dziesiątkę i skradł całe pudełko! Słodki lisek, którego zawartość będzie mnie grzać w jesienno-zimowe wieczory z książką. O suchym termoforze myślałam już dawno, ale jakoś ciągle odwlekałam jego zakup, a tu taka niespodzianka. Jedyny minus, że nie ma polskiej instrukcji, ale jakoś sobie z tym poradzę.

Mini gadżety- naklejka, kartka, przypinki
Dodatki miłe dla oka, ale mało przydatne.

Pierwszy Mybookbox oceniam bardzo pozytywnie- jest niesamowity, jak przystało na pudełko listopadowe- bardzo jesienny.Z pewnością zawojuje świat książkoholików, ale to też świetny pomysł na prezent. Jak Wam się podoba?

Mybookbox można kupić tutaj, w cenie 59 zł (plus przesyłka).

23 komentarze:

  1. Cudowna zawartość 😀 z takiego boxa z pewnością byłabym zadowolona 😀

    OdpowiedzUsuń
  2. zakochałam się w termoforku! <3 :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Powiem tylko tyle - re-we-la-cja :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny zestaw, a jak dla mnie najfajniejszy lisek, przydałby mi się taki ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny zestaw :) bardzo podoba mi się lisek i bransoletki ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny artykuł, miło jest czytać tak dobrze napisane wpisy, czekam na kolejne :D Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Będziesz miała z czym w ręku spędzać kolejne wieczory :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widziałam już boxy kosmetyczne, takie z gadżatami dla mam i dzieci, ale box z książką brzmi cudownie! Świetny pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajny zestaw ;) Lisek najlepszy!

    OdpowiedzUsuń

Podziel się z nami swoją opinią :)

Copyright © domatorka.blog , Blogger