Klucze i smutne drzewa, czyli Polka powiedziała cz.8
Ostatni wpis tego typu zamieściłam prawie półtora roku temu! Nie znaczy to, że Polka nic nie mówi. Przeciwnie- gada jak najęta, buzia jej się nie zamyka cały dzień, a jak czasem tekst zapoda, to matce idzie w pięty! Nie da się ukryć, że podsłuchuje dorosłych na każdym kroku, często też zaskakuje swoim słodkim dziecięcym rozumowaniem.
***
Szykujemy się do wyjścia na spacer, Polka juz ubrana czeka przy drzwiach i bawi się moimi kluczami:
- Mamaaa, a gdzie się kupuje klucze?
- Nigdzie się nie kupuje, dostaje się razem z drzwiami.
- Aha. Mamaaa, a ja kiedy dostanę klucze?
- A po co Ci klucze? Mała jesteś, sama z domu nie wychodzisz tylko wszędzie z nami...
- A jak dorosnę to dostanę swoje klucze?
- Tak, jak dosrośniesz to dostaniesz.
- A razem z drzwiami?
I tu wyobraziłam sobie te klucze razem z drzwiami zamiast breloka :P
***
Znów szykujemy się do wyjścia i tak wszystkim słodzę:
- Ależ Ty Emilku przystojnaiku pięknie dzisiaj wyglądasz, nono. Polka też jak księżniczka, ślicznoty moje, a tata jak w tej nowej kurtce super wygląda..
I nagle Pola przerywa mi w pół zdania, podsłyszane kiedyś u mnie:
- A mama jak zawsze, jak bamber
Chyba zacznę sobie powtarzać, że też jestem piękna :P
***
A czasem paplanina Polki mnie rozczula. Idziemy do przedszkola, mgła, szaro i buro.
A czasem paplanina Polki mnie rozczula. Idziemy do przedszkola, mgła, szaro i buro.
- Ale one się pozginały, nie?
- Ale co?
- No one, tak wiszą.
- Drzewa?
- Tak, drzewa, Pozginały się i są takie smutne, bo nie mają liści.
Aż mi się żal tych smutnych drzew zrobiło, a świat rzeczywiście, przygarbił się nieco i o kolejny rok postarzał.
Polka powiedziała- i tyle ;)
Zobacz także poprzednie części:
W brzuszku
A tata nie
Buziaki, myszki
Aska ie lecka
Dawaj dychę
Buka i kubek herbaty
Polka powiedziała
Polka powiedziała- i tyle ;)
Zobacz także poprzednie części:
W brzuszku
A tata nie
Buziaki, myszki
Aska ie lecka
Dawaj dychę
Buka i kubek herbaty
Polka powiedziała
:D
OdpowiedzUsuńAh te dzieci :) Podoba mi się taki cykl wpisów, możesz sobie utrwalić takie perełki i po latach sobie powspominać :) Swoją drogą nie słyszałam mądrzejszego podsumowania jesieni! ;)
OdpowiedzUsuńTak, fajny sposób na wspomnienia
UsuńFajny cykl wpisów :) Taka odskocznia od tych wszystkich długich tekstów na blogach. Krótko, zwięźle i na temat :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba
UsuńDzieciaki są rozkoszne. <3
OdpowiedzUsuńBamber mnie rozbroił:-P
OdpowiedzUsuńNo niestety, mnie też :P
Usuń:) Jak czytam to już nie mogę się doczekać aż mój brzdąc zacznie paplać :)
OdpowiedzUsuńBędziesz chciała, by na chwilę zamilknął ;)
UsuńCudne są takie dziecięce testy. Ja staram się co lepsze też zapisywać, ale większość mi z głowy ucieka niestety.
OdpowiedzUsuńDlatego staram się zapisać od razu
UsuńKlucze z drzwiami cudowne! :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam dialogi z dziećmi!
Ja też
UsuńStarałam się utrwalić na papierze niektóre z wypowiedzi moich dzieciaków, po kilku latach, jak im je przytaczam, wszyscy mamy wielką przyjemność zaczytywania się w nich.
OdpowiedzUsuńA za 20 lat ile będzie z tego radości :)
Usuń:)
OdpowiedzUsuń