×

Pierwszy rok z Nuby + KONKURS


Emila karmię piersią, jednak czasem wychodzę na dłużej, czy nawet wyjeżdżam na cały dzień. Zostawiam wtedy swoje mleko i karmiony jest butelką. Nie mamy problemu z przejściem od jednej metody karmienia do drugiej. A pomaga nam w tym Nuby.

Jak połączyć karmienie piersią z karmieniem butelką?
Żeby łatwo przechodzić z karmienia piersią do podawania dziecku butelki, najlepiej wybrać takie o zbliżonym do kształtu piersi smoczku. Musi być dość szeroki, picie z niego nie może być łatwe, pokarm nie powinien wypływać szybko. Dobrze też jeżeli smoczek (my wybieramy silikonowe) będzie miał wypustki masujące dziąsła dziecka. Warto zaopatrzyć się w butelki antykolkowe, unikniemy dodatkowego stresu i problemów z dziecięcym brzuszkiem. Oczywiście nie każde dziecko od razu chwyci z entuzjazmem butelkę. My na szczęście nie mieliśmy z tym problemu i Emil już za pierwszym razem pił z chęcią z butelki.


Krok 1- Nuby Natural Touch
Nam w butelkowym karmieniu pomaga Nuby. Bardzo polubiłam te butelki, są inne niż wszystkie, innowacyjne.
Butelka Silikonowa SoftFlex- wykonana z miękkiego air silicone. Pierwszy raz spotkałam się z silikonową butelką! Dzięki ściśnięciu, można wspomóc karmienie maluszka. Jeśli więc, nie jest on chętny by pociągnąć z butelki, z łatwością można wypuścić troche pokarmu do buzi. Ma róznież system antykolkowy. Można jej używac od pierwszych dni życia dziecka. Dla kilkumiesięczniaka też się sprawdzi, dziękki miękkości Emil sam potrafi sobie ją chwycić i przytrzymać. Oczywiście nie zostawiamy naszego Malucha samego z butelką.
Butelka SoftFlex Natural Nurser- śliczna butelka, lekka i antykolkowa. O sporej pojemności- 240 ml, ale dzięki temu wystarczy na dłużej. Podobnie jak silikonowa- ma miękki, również wykonany z silikonu, smoczek z guzkami-wypustkami, które masują dziąsła dziecka. Przydatne przy ząbkowaniu.
Butelka antykolkowa z wymiennymi sterylnymi wkładami- z dziurą. Naprawdę. Ta butelka zamiast dna ma dziurę. Wszystko dlatego, że wkłada sie do niej sterylne woreczki. Antylkolkowe- wraz z piciem pokarmu, woreczki kurczą się i pozostają bez powietrza. Po użyciu woreczek wyrzucamy i tyle. Również ta butelka posiada smoczek z wypustkami. 

Krok 2- butelka z łyżeczką
Ten krok wkrótce przed nami. Emil za trochę ponad 2 tygodnie kończy pół roku, zaczniemy wtedy poszerzać jego dietę o pierwsze warzywa. Jeszcze samodzielnie nie siedzi, a już wyraźnie wykazuje chęć zjedzenia czegoś innego niż mleko, więc zamiast BLW, rozpoczniemy od tradycyjnych papek. I tu, mam nadzieję, pomoże nam silikonowa butelka z łyżeczką do karmienia.

Miękka łyżeczka nie pokaleczy dziąseł, a silikonowa podstawa butelki z systemem antykolkowym ma zapobiegać problemom z brzuszkiem. Miękka butelka pozwoli na wyciśnięcie na łyżeczkę odpowiedniej ilości pokarmu. Taka butelka ma ułatwić przejście od karmienia piersią/butelką do pokarmów gęściejszych. 

Krok 3- bidony i niekapki
Nuby towarzyszyć może dziecku i w kolejnych etapach nauki samodzielnego picia. Na Emila czekają kolejne butelki. Kubek niekapek z podwójną ścianką, dzięki której dłużej utrzymuje pożądaną temperaturę napoju. Ma miękki, silikonowy ustnik, zamykany na pstryczek, by nie ubrudził się, gdy dziecko nie pije. Ciekawostką jest zaworek dwuprzepływowy Dual-Flo- można go odwrócić i napój może wypływać szybciej lub wolniej- fajna opcja. Kubek przeznaczony jest dla dzieci powyżej 9 miesiąca życia. Z kolei w okolicy roczku wprowadzić można bidon niekapek z jakby słomką. Ma ona wbudowany zaworek, dzięki czemu nic się nie rozlewa, a i nie ma zbyt wielu części do mycia. 


Wszystkie butelki i kubki Nuby nie zawierają BPA. Można tez dokupić do nich zapasowe części, jak zaworki czy rurki i łatwiej utrzymać butelki w czystości i nie trzeba wymieniać całego kubka, a jedną zniszczoną część.


Nam udało się przetestować te butelki dzięki marce Nuby. Kolejne kroki przed nami, więc dalej będzie nam Nuby towarzyszyć. Wiele z tych butelek i kubków, ma nowatorskie rozwiązania, ułatwiające dzieciom przechodzenie od karmienia piersią do kolejnego etapu żywienia.

Z okazji Dnia Dziecka mam dla Was konkurs i dwie nagrody:


Zasady:
1. Konkurs trwa od 1 do 10 czerwca 2016r
2. Miło będzie jeśli lubisz Nie Tylko Różowo na Facebooku oraz jeśli udostępnisz zdjęcie konkursowe.
3. Zadanie- tutaj na blogu lub pod zdjęciem na FB napisz co w karmieniu maluszka jest fajne- czy to piersią, czy butelką, czy pierwszymi obiadkami. Opisz, pokaż na zdjęciu, opowiedz zabawną lub miłą historyjkę. Wygrywa najciekawszy moim zdnaiem wpis.
4. Odpowiedź na blogu podpisz imieniem i nazwiskiem lub nickiem.
5. Nagrodą jest butelka silikonowa z łyżeczką do karmienia marki Nuby, mleko następne Bebiprima oraz osłonki przeciwsłoneczne do samochodu.
6. Nagrodą pocieszenia jest zestaw osłonek przeciwsłonecznych do samochodu oraz mini ramka dziecięca- zwycięzca nagrody pocieszenia zostanie wybrany droga przypadku spośród wszystkich uczestników.
7. Ogłoszenie wyników nastąpi w ciągu 5 dni od zakończenia konkursu, a wysyłka nagród w ciągu 7 dni od podania przez zwycięzców danych. Nagrody wysyłane są na terenie Polski. Zwycięzca ma 3 dni na podanie danych do wysyłki.

7 komentarzy:

  1. Ta z łyżeczką, ale fajna :D :D. Dobry pomysł :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Karmienie piersią było dla mnie wyzwaniem, gdy byłam w ciąży ogromnie się bałam ,że po raz drugi nie uda mi się karmić naturalnie. Przygotowywałam się chyba bardziej psychicznie aby nie dopadła mnie depresja gdy znowu polegne ale tym razem trafiłam do szpitala w którym panie od laktacji bardzo mi pomogły i jestem im ogromnie wdzięczna. Nie wiedziałam,że będzie to dla mnie taka radość. Jednak ta bliskość poprzez karmienie piersią a butelka jest troszkę inna. Może i nie zawsze jest różowo i były chwile kiedy chciałam zrezygnować jednak cieszę się ,że tego nie zrobiłam. Córeczka nie może się obejść bez piersi a przejście na butelkę jest dla mnie większym wyzwaniem niż mogłam się spodziewać.
    Co najlepsze w karmieniu maluszka? ;) Malutkie palusie trzymające za koszulkę , widok słodkiej buzi , która śpi z takim spokojem i zaufaniem . Najśmieszniejsze z kolei są minki kiedy maluch poznaje nowe smaki , szczególnie te słodkie uśmiechy kiedy wystaje tej jeden ząbek .

    Pozdrawiam Agata Kaczmarska

    OdpowiedzUsuń
  3. Karmiłam synka 13 miesięcy piersią. To był na prawdę wspaniały czas, czas wielkiej bliskości. Nie zawsze było łatwo, nie, wręcz przeciwnie - często płakałam, bo byłam obolała, pogryziona, wiecznie zalana mlekiem. Robiłam to, bo chciałam dać dziecku to, co najcenniejsze, żeby zdrowo rósł i rozwijał się. Do karmienia musieliśmy przyzwyczaić się oboje i pomimo trudności nie zamieniłabym tego czasu na żaden inny. Gdy zaczęła się nasza przygoda z obiadkami, podawałam je synkowi z wielką radością, bo widziałam, z jakim zaciekawieniem ich próbuje. Ta ciekawość i otwartość na nowości pozostała mu do dziś, jestem z niego dumna. Elżbieta Ozga

    OdpowiedzUsuń
  4. Co jest fajne w karmieniu? Wszystko jest fajne :) Karmiłam buteleczką od poczatku, więź tworzy się z dzieckiem i tak i to czy karmi się piersią czy butelką nie robi różnicy ;) Te oczka śliczne, jak na mnie patrzą za każdym razem, ta uśmiechnięta buzia jak brzuszek pełny, to zadowolenie :) I ta cudowna, słodka senność przy karmieniu i po :) Mogłabym tak patrzeć na nia i patrzeć<3 Mam fajne zdjęcie jak się modli przy jedzeniu ale nie można tu wstawić, dodam na fb :)
    A ciekawe produkty są, bardzo mi sie podobają, ciekawi mnie ta buteleczka z woreczkami... Czy po każdym karmieniu trzeba dawać nowy woreczek? I kupować dodatkowo stertę woreczków? Hmmm.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, przy każdym karmieniu nowy woreczek- są jednorazowe.

      Usuń
  5. Biorę udział w konkursie z synkiem Davidkiem , wpis jest w komentarzu na fb...Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  6. W karmieniu piersią przede wszystkim dla mnie najważniejsza jest bliskość z maleństwem tak zależnym od nas. Oczy maleństwa podczas karmienia pokazują wszystko przez ufność, miłość aż do zaufania do mamy. To my decydujemy za maleństwo i decydujemy o jego przyszłości.Karmienie zarówno piersią jak i butelką jest bardzo fajne jednak wygrywa u mnie karmienie piersią bo oddaje to jednak 100% więzi mamy z dzieckiem. Nie neguję mam które karmią mm bo nie zawsze jest to ich decyzja, czasem tak trzeba choćby przy braniu silnych leków ale my jedyne jako mamy nie poddajemy się i walczymy o kp. Karmienie butelką też może być fajne, można ściągnąć pokarm i podać maleństwu co jest fajną sprawą i dużo ułatwia np na wyjeździe na wakacjach.
    Pierwsze obiadki to kolejna super przygoda, poznawanie każdego smaku, grymasy malucha i cudowne strojenie minek. Jednak przede wszystkim rozczula mnie zasypianie przy jedzeniu 😉
    Uśmiech najedzonego i zadowolonego dziecka wyraża w jednym geście wszystko co moze na dostać mama od dziecka. Niesamowite szczęście i zadowolenie. 😉
    Za 3 msc przywitamy maleństwo i przygoda zacznie się na nowo od cyca przez butelkę do pierwszych produktow, obiadków azw do wspólnych obiadów. Nie mogę się już doczekać tych zadowolonych oczek podczas karmienia 😉 mam nadzieję że uda się karmić naturalnie, będziemy walczyć 😉

    Na fb udostepnione jako Weronika Klewek.

    OdpowiedzUsuń

Podziel się z nami swoją opinią :)

Copyright © domatorka.blog , Blogger