×

Urządzamy pokój dziecięcy: dekoracje- inspiracje


Urządzamy pokój dzieciaków. Od listopada. Ciągnie się i ciągnie to urządzanie, a nadal nie jest idealnie i brakuje detali. Mam nadzieję wkrótce będę mogłą go zaprezentować Wam w całej okazałości, a dziś- garść inspracji.


Dekoracje, dodatki, gadżety. To one nadają wnętrzu charakter, czasem bardziej niż meble. Małe detale, które tworzą klimat. 
Pokój Polki (pokazywałam go tutaj) przeszedł totalną rewolucję. Zamieniliśmy jego miejsce z naszą sypialnią, którą trochę powiększyliśmy. W końcu musiało znaleźć się tam miejsce na łóżeczko Emila-  teraz to już nie tylko pokój Polki, to pokój rodzeństwa. Pozostały meble i... kolorystyka. 


Biały, szary, róż i... zieleń! Wydaje się Wam pewnie, że te kolory, szczególnie dwa ostatnie, się gryzą i zupełnie do siebie nie pasują. Nic bardziej mylnego. Gdy urządzałam polciowy pokoik, od razu myślałam nad tym, by w razie pojawienia się drugiego dziecka miał neutralną kolorystykę, a jednocześnie by nie był mdły, surowy, a dziecięcy i trochę dziewczęcy. Nie sam róż, nie sama biel, ale jakiś miks. I patrząc na zabawkową kuchenkę Polki, wyszło nam właśnie takie połączenie kolorów- róż z zielenią. 


Wracając do dodatków- co jest takim "must have" w pokoju dziecięcym? 
Moim zdaniem są to trzy rzeczy:
- lampka- nocna, o słabym świetle- przy lampce łatwiej zasnąć, a z dwójką dzieci w jednym pokoju to już musi być, by przewijając w nocy młodsze, nie budzić dużym, jasnym światłem starszego.
- dywan- był w poprzednim pokoju Polki (teraz jest wykładzina dywanowa), by w pupkę było ciepło, gdy dzieciaki bawią się na podłodze, a tam głównie siedzą przecież.
- poduszki- na łóżko, na podłogę, pod plecy, pod pupę. Uwielbiam poduchy, nigdy ich za wiele. Ocieplają wnętrze i sprawiają, że pokoiki są przytulniejsze.


Trzy rzeczy, w trzech kolorach? Co myślicie o takim zestawieniu barw?
A Waszym zdaniem, jakie dodatki powinny pojawić się w pokoju dziecięcym?


Poniższe inspiracje pochodzą z Westwing.pl, gdzie właśnie trwają kampanie Królestwo maluszka oraz Ara Textil, z dodatkami dziecięcymi.

1. Lampa Stołowa "White Rabbit", 179 zł
2. Lampa stołowa "Love II", 199 zł
3. Lampa stołowa "Paddington II", 199 zł
4. Dywan "Rayuela VI", 429 zł
5. Dywan "Mimosa II", 429 zł
6. Dywan "Paloma II", 429 zł


7. Poduszka dekoracyjna "Butterfly", 49 zł
8. Poszewka na poduszkę "Buhos", 39 zł
9. Poszewka na poduszkę "Coche", 39 zł

8 komentarzy:

  1. Całkiem niedawno urządzałam z córką jej pokój właśnie detalami, bo stare meble zostały i przyznam, że wszystko w nim jest oprócz własnie dywanika, który idealnie dopełniłby całość :) lubię jeszcze obrazki, ramki na zdjęcia i podusie to must have:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obrazki i ramki też lubię. A podusi nigdy za wiele ;)

      Usuń
  2. Jak nasz syn się urodził to właśnie mieliśmy pokój liliowo-zielony :) Potem się przenieśliśmy i teraz już wszędzie drewno, także barwa dominująca to kolor drewna, wszędzie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię kolor drewna i bardzo mi się drewniane domy podobają- mieszkałam w domku szkieletowym przez 3 lata :)

      Usuń
  3. Dywan z klasami - super patent :-D a z lampek to chyba 2 najbardziej mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybym nie miała wykładziny to chyba taki właśnie dywan bym kupiła. Ozdoba i zabawa w jednym

      Usuń
  4. Nic mi nie mów o urządzaniu....Myślałam, że skoro w końcu mamy porządną duża szafę i komplet mebli to już gra gitara....ALE okazuje się, że trzeba wymienić lampkę ze stolika nocnego, regał na książki przydałby się większy......ach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My tak ciągle coś w salonie zmieniamy :P A to kanapa, a to stół, regały to by się ze dwa przydały nowe

      Usuń

Podziel się z nami swoją opinią :)

Copyright © domatorka.blog , Blogger