×

Malibu



Nad jezioro mamy całkiem niedaleko. O z 15-20 minut jazdy samochodem wiejskimi drogami. W sobotnie, gorące popołudnie wybraliśmy się więc nad jezioro w Komorowie. Do Malibu.

Temperatura jak na Malibu przystało była grubo powyżej 30 stopni, nawet po 16-17 godzinie. Obłożenie plaży jak na początek czerwca- spore. W planach mieliśmy powiedzieć w cieniu, pomoczyć nogi w jeziorze, pospacerować. Polka miała jednak inne plany. 

Ledwo weszła do wody, obserwując ją i M z perspektywy kocyka, widziałam jak nabierając wodę do konewki przy okazji moczy tyłek w jeziorku. Wiedziałam już jak to się skończy. Pochlapując się ze spotkanymi kuzynami, wypad na chwilkę zakończył się kąpielą. Widząc tą beztroskę, radość i szaleństwo nie miałąm sumienia jej przerywać. Ostatecznie była calutka mokra.

A Malibu? Kalifornia to może nie jest, ale z roku na rok jest tam coraz ładniej. Ładna czysta plaża, plac zabaw, bar, wypożyczalnia sprzętu i mini zoo z kozami, kucami. Idealne miejsce na spędzenie, nawet całego dnia z dziećmi. Do tego czysta woda i (do pomostu) dość niski poziom wody.
Zobaczcie jak Polka bawiła się w ten pierwszy, naprawdę upalny dzień:



















Polka:
kombinezon- F&F
kapelusik- H&M

14 komentarzy:

  1. Uwielbiam Komorowo, choć moja mama nie przepada, bo to blisko jej szkoły i musiała być zawsze gotowa na "dzień dobry" co chwilę :D
    Za to czyste jeziora w Piotrka stronach mnie urzekły... Niestety te "nasze" im nie dorównują... Bo tam woda na 2m przejrzysta :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i pół Szamotuł tam siedzi. O wiele bardziej wolę jeździć do Sierakowa, ale Komorowo na szybko też jest fajne

      Usuń
  2. Super. Biała koza wymiata :D oczywiście pomijając zdjęcia Poli :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To możecie mówić, że weekend spędziliście w Malibu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam obserwować tak przyjemnie spędzony czas. Wody, tylko wody na naszej plaży nam brakuje. A plażą jest nasza działka po której fruwa żółty piasek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To postaw basen, będzie i woda :) My latem najczęściej zamiast nad jezioro, właśnie na działkę na basen wybywamy

      Usuń
  5. My mamy do plaży około 4 kilometrów. Też jest ładna, tlyko jak dla mnie latem zdecydowanie przeludniona. Małe jeziorko mamy w lesie ok. 2 km od nas, ale niestety zostało zaniedbane i niesposób juz się tam kąpać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu wszystko odnowione, ale w sezonie też tłumy, szczególnie w weekend

      Usuń
  6. Ale Wam zazdroszczę tej wody! U nas nie ma takich fajnych, czystych kąpielisk. Pozostaje nam tylko czekać na otwarcie basenu miejskiego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas z kolei basen letni czysty tylko w lipcu i to pierwszej połowie, później strach wchodzić :)

      Usuń

Podziel się z nami swoją opinią :)

Copyright © domatorka.blog , Blogger