×

Pustki i przyjemności, czyli Zakopane cz. 1




Podczas poprzedniego urlopu w górach, w Szklarskiej Porębie, dowiedzieliśmy się, że wygraliśmy tygodniowy pobyt w Reymontówce w Kościelisku (dzięki konkursowi Zwierzaków Pocieszaków). Nie mogliśmy więc skorzystać z nagrody od razu, bo dopiero wróciliśmy z ferii. Udało się pojechać w innym terminie- koniec marca to praktycznie martwy sezon w górach. Napawaliśmy się więc pustkami na ulicach i górach oraz przyjemnościami bez kolejek.

Na Gubałówce zaskoczył mnie spokój. Turystów niewielu. Mogliśmy pospacerować bez pośpiechu, a w kolejce udało się zająć najlepsze miejsca. Sama przyjemność patrzeć na powiększające się w dole miasto.
Krupówki też o tej porze roku są spokojne, a kawiarnie kuszą słodkościami. Kuszą i zostawiają... pustki w portfelu ;) Ale za takie pyszności warto. Polecamy cukiernię Samanta. 

A tak przyjemnie spędzaliśmy czas w międzysezonowej pustce:

Kościół w Kościelisku

Widok z naszego pokoju

Gubałówka



Śnieg, śnieg, śnieg


Takie tam rodzinne selfie na vipowskich miejscach w kolejce



Na różowo

Pyszności




18 komentarzy:

  1. Ty to umiesza foty strzelać! Ale to już Ci chyba mówiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mówiłaś :) Dzięki, chociaż ktoś tak uważa :P

      Usuń
  2. Uwielbiam Zakopane :) Choć w tym roku dla odmiany Karpacz ;) Fajnie gdy można sobie spokojnie pospacerować a nie przeciskać się przez tłumy turystów. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Karpaczu byłam trzy razy jako dziecko, a tak mało w góry jeździliśmy. Bardzo fajnie jest poza sezonem

      Usuń
  3. Jak zwykle piękne zdjęcia! Szkoda tylko, że się rozminęłyśmy:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) No szkoda. A my wróciliśmy jeszcze wcześniej niż planowaliśmy

      Usuń
  4. Piękne zdjęcia, zwłaszcza te ośnieżone drzewa wzbudzają mój sentyment!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te ośnieżone były cudne. Taki zagajnik na Gubałówce znaleźliśmy, gdzie jeszcze nie zdążył śnieg stopnieć. Cudownie tam było

      Usuń
  5. Cudnie! Poleczka już taka duża, a Wam szczęściarzom zazdroszczę... Pozytywnie, rzecz jasna :) Masz kobieto szczęście, w totka grać! I wygrywać! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W totka nie gram, bo mi nie wychodzi :) A Polka faktycznie rośnie szybko

      Usuń
  6. Ale wspaniale! Taka nagroda, Wow!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nagroda cudna :) Już drugi raz udało mi się wygrać dla nas wakacje

      Usuń
  7. na wspólnym zdjęciu widać, że mała to cały tatuś

    OdpowiedzUsuń

Podziel się z nami swoją opinią :)

Copyright © domatorka.blog , Blogger