Perełki z SH, cz. 5
Kolejna część moich lumpeksowych łupów. Tym razem już w lżejszej odsłonie...
Wiecie, że ja mam już pół szafy gotowej na wiosnę i lato? Serio. Jutro mogłoby być ze 25 stopni, a dla Polki brakowałoby mi jedynie butów. Tak mi tęskno za latem, że upycham je w szafie. Najpierw starannie wyszukuję, kupuję za grosze, znoszę siatami do domu i gromadzę. A gdy przyjdzie pora, pewnie po cichutku, pewnie spokojnie i niezauważenie, my będziemy gotowe- uwolnimy to nasze lato.
A to nasze ostatnio wyszukane ciuszki, nasze TOP 5. Cen Wam tym razem nie podam, bo płaciłam na kilo. Za polciowe ciuszki pewnie z 15 zł za siatkę pełną ubrań.
5. Skill, cienkie jeansy ze ściągaczami. Uwielbiam takie luźne spodnie. I na sobie, i na Poli:
a u nas deficyt garderoby na wiosnę i lato :/ jejku nawet nie mam czasu podejść do sh :/ brrrrr
OdpowiedzUsuńJa w soboty śmigam. Ale dla siebie tez nic na lato i wiosnę nie mam
Usuńchyba jutro skoczek do jakiegoś, my też już częściowo przygotowane na wiosenne! super te spodnie musimy też takowych poszukać
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam takie spodnie :)
UsuńBardzo fajne łowy! Najbardziej podoba mi się kombinezon :)
OdpowiedzUsuńTak, kombinezon jest boski. Ja chcę już lato!
UsuńJak już dawno nie byłam w lumpie :/
OdpowiedzUsuńTobie piękne cudeńka udało się upolować :)
Dzięki :)
UsuńJa ostatnio dla siebie upolowałam kilka sweterków po 2 zł za sztukę. Muszę się wybrać po łupy dla Młodej:) Wasze- genialne
OdpowiedzUsuńJa dla siebie ostatnio też kilka, ale już ciut droższych rzeczy. Za 2 zł to dopiero przyjemne zakupy
UsuńLubię te Twoje wpisy z SH, kombinezon wymiata :)
OdpowiedzUsuńA ja lubię zakupy w SH
Usuńostatnio wolę wpaśc do pepco niż buszować po sh. ceny są takie same a jednak w sh trzeba miec dużo czasu i szczęście.
OdpowiedzUsuńJa akurat Pepco nie lubię. Jakoś wszystko wydaje mi się takie cienkie. Jedynie rajstopki często tam kupuję.
UsuńA ceny nie takie same, bo w sklepie płaszczyka za 6 zł nie kupię i na jeden ciuch wydam tyle co na całą siatkę z sh :)
u nas własnie takie same. W sh bluzka 10 zł i w pepco 10. kurtki, płaszczyki w sh często po ok 20, 30 zł w zalezności od jakości, w pepco na wyprz. kurtki po 30 i mniej. Jakość jest różna, ale wiem co nalezy kupić i raczej trafiam bez pudła. w ciemno można kupować getry i wszystkie bluzki z dodatkiem elastanu (5%) bo zachowują kształt po praniu i nic się z nimi nie dzieje.
UsuńKombinezon sama bym sobie taki sprawiła. Wkrótce zacznę kompletowanie wiosenno-letniej garderoby Córki i nie ominę sh ;)
OdpowiedzUsuńJa mam niedosyt i muszę się znów wyrać
UsuńJa uwielbiam buszować po sh, jestem właściwie od tego uzależniona!:) Też kiedyś zrobiłam o tym cały wpis, jest u nas taki wielki sklep, w którym wygrzebałam niesamowite perełki i musiałam to opisać:)
OdpowiedzUsuń:) oj tak, ta chęć pochwalenia się zdobyczami. Mi trochę uzależnienie mija, bo nie mam kiedy chodzić, ale jak już się wyrwę, to robię maraton po wszystkich w mieście
UsuńKombinezon - sama bym taki chciała! dołączam do grona "SH szperaczek" :)
OdpowiedzUsuń