Tupot małych stóp...
TUP, TUP, TUP, TUP Tupot maleńkich stóp. Nie tych animowanych pingwinków, ale całkiem realny stukot dziecięcych stóp na panelach. W środku nocy! Znacie to?
W maju, po roku remontu, urządziliśmy polciowy pokoik. Przy okazji zmieniliśmy łóżeczko na łóżko. Się zaczęło. Nocne wycieczki, tuptanie, kręcenie po pokoju...
W pierwszej chwili był zachwyt. Siadałam wieczorami obok na podłodze, czytałam książeczki, a Polka usypiała. I było tak pięknie do pierwszego upadku. Polka nadal się kręci na wszystkie strony, a łóżko takie małe....
Między mamą i tatą bezpieczniej, więc odmawiała spania u siebie, przenosząc się na nasze łóżko, oczywiście razem z misiem (jakbyśmy nie wiadomo ile miejsca mieli), wyglądało to mniej więcej tak:
Po dwóch tygodniach życia, a raczej spania, na krawędzi miałam dość. Wciąż niewyspana, wciąż pokopana, wysiadał mi kręgosłup, biodro ucierpnięte upierdliwie bolało. Koniec. Zaczęłam się rozglądać za barierką do łóżka. Jakbyśmy mieli zwyczajne- nie byłoby problemu- wybór jest: drewniana, przykręcana do ramy albo siatkowa, wsuwana pod materac. No ale Matka musiała sobie wymyślić fikuśne łóżko, z metalową ramą, gdzie wcisnąć pod materac nie ma jak, bo żadna barierka się nie mieści.
Przeryłam pół internetu, szukałam na Allegro i wymyśliłam! Znalazłam wałek ochronny! Normalnie montuje się go na barierce, ale kto zabroni Matce pokombinować. U nas wałek spełnia rolę barierki, idealnie mieści się w otworze ramy, przywiązuje się go na sznureczki i jest :)
Polka już się nie boi, że spadnie, a wałek to w sumie taka poducha, więc bez problemu i większej krzywdy, wejdzie i zejdzie sama z materaca.
Stare zwyczaje jednak zostają. Zasypia czasem u nas, czasem u siebie, a jeszcze innym razem w salonie na kanapie. Jednak zawsze przenoszę ją do własnych pościeli i śpi słodko, przeważnie do rana. A stukot małych stóp o 5 czy 6 rano, wtulenie się w maminą poduchę i w mamę, jest o wiele słodsze niż to o 2 w nocy :)
łóżko/rama- Ikea, 344 zł
wałek ochronny- Allegro, 75 zł
pościel- Motherhood, 49,90 zł
prześcieradło- Ikea, 19,90 zł
sowa- Biedronka, 14,90 zł
wałek ochronny- Allegro, 75 zł
pościel- Motherhood, 49,90 zł
prześcieradło- Ikea, 19,90 zł
sowa- Biedronka, 14,90 zł
Super :) My się zdecydowaliśmy na łóżko z barierką. W końcu Zośka się na nim jako 17 miesieczniak ma ogarnąć :) Śpi sama już od roczku, więc o to jestem raczej spokojna :) Tylko teraz śpi na łóżku szerokim na 140cm ;) A dostanie 90 :D Mam nadzieję, że jej wystarczy :D A kolory - piękne ;) Też się zastanawiam nad zielonym albo niebieskim :D - łóżeczko białe
OdpowiedzUsuńTo taka poducha też się Wam przyda, przynajmniej się Zośka nie poobija :) U nas króluje zieleń i biel, ale przełamujemy różem :)
UsuńPewnie nas kiedyś czeka ten problem, wiec skorzystam z rady :)
OdpowiedzUsuńBo łóżko dla Lil marzy mi się podobne :D
Łóżko jest piękne, ale można się poobijać o pręty, więc dojdą jeszcze poduchy
UsuńZnamy. Mamy łóżeczko jakby to powiedzieć wielofunkcyjne? :P Mianowicie, można ściągnąć jeden z boków, albo oba, zniżyć resztę i jest normalne łóżko. Juz jakiś czas temu chciałam sie na to zdecydować, ale zaraz by mi wychodziła i biegała zamiast iść spac. Tak, więc tupot małych stópek na razie ograniczony :P
OdpowiedzUsuńFajne są te łóżeczka, też się nad takim kiedyś zastanawiałam, a że w końcu dostaliśmy zwykłe "w spadku" to teraz przyszła pora na normalne.
UsuńSkąd książka? :-)
OdpowiedzUsuńWydawnictwo Egmont, kupiona w MediaMarkt, ale w Empiku też powinna być
UsuńU nas stukot jest już tak wyćwiczony, tak cichutki, że czasami dopiero rano wiem, że Olek śpi obok. Jako maluch nie spał z nami a teraz chce, potrzebuje. Jakoś super wygodnie nam nie jest ale to jego wtulone ciałko i poranne: mamo przytul wszystko mi wynagradzają.
OdpowiedzUsuńPolka idzie zawsze z lekkim rykiem i tak się gramoli, że nie idzie jej przegapić. Chociaż.. raz jej się udało mnie zaskoczyć i rano odkryłam, że mam dziecia w łóżku :)
UsuńŚwietne rozwiązanie :)
OdpowiedzUsuńŁóżeczko świetne, a poduchy dają bezpieczeństwo więc zestaw idealny. Ja musiałam córce zwiększyć powierzchnie łóżka do 140cm na 90 cm się nie wysypiała :)
OdpowiedzUsuńPolka jeszcze często przydreptuje do nas, ale chyba wygodniej samemu na 90 cm niż we trójkę na 140 cm :)
Usuń