×

Szalona wiosnaaaaa!

Jak ja się jej nie mogłam doczekać! Polka chyba też, bo nasze spacery zimową(?) porą były dość ograniczone. No nie lubię chodzić, gdy jest tak szaro, buro i do d... 

Zimy tośmy tego roku nie mieli. Sanki smętnie i samotnie stały na balkonie i czekały na śnieg, a tego było może ze dwa dni. Polka raz z tatusiem była na sankach i tyle. Reszta to taka ni to zima, ni to wiosna/jesień. Mrozy nas tylko trzymały ze 2 tygodnie i tyle tej całej zimy. 

Cieszę się też, że kombinezon zimowy kupiłam Polce w lumpku, płacąc za niego grosze. Bo gdybym zapłaciła kilkadziesiąt złotych, a ubrałam raz, to mocno bym się wściekła. 

Wiosna idzie, słońce świeci, ciepło, przebiśniegi wyrosły na naszym podwórku. Mam nadzieję, ze tak zostanie.




Matce radość w sercu szaleje, bo coraz więcej światła, a deprecha zimowa już powoli mnie ogarniała. Polka za to szaleje z radości na spacerach (Matka ze stresu wtedy szaleje), bo wszędzie chce chodzić sama, wózek powoli idzie w odstawkę i teraz on, jak te sanki, będzie samotnie stał, ale nie wiem na co czekał. Polka grzecznie nie idzie z mamą za rękę, nie, to by było zbyt piękne. Musi iść sama, najlepiej blisko krawężnika, gdzie kilka centymetrów dalej pędzą samochody. A Matka przy każdym jej nagłym ruchu zawału dostaje, że dziecko pod jakieś auto wpadnie. No niech będzie, czasem Poli zdarzy się iść spokojnie i bez wybryków. Ale najczęściej szybko mykamy do parku.



W tym parku to Polka biega, skacze, ucieka, goni, szaleje po prostu. A Matce serce szaleje, ale już nie z radości, ale ze zmęczenia. Też biegam i dyszę, skaczę i się grzeję, uciekam i sapię, gonię i szaleję za Polą. 



No i jeszcze szaleję przy wymianie garderoby. Głównie polciowej. Wyprzedaję za małe, kupuję większe. Pieniądz w obrocie :) 



Szalona ta wiosna, że tak szybko przyszła. Mam tylko nadzieję, że nie oszaleje całkiem i zimy przypadkiem jeszcze nie wpuści. Niech świeci i grzeje jeszcze bardziej!


Pola:
buty- Zara 55,9 zł
spodnie- Mimisie, 39 zł
bezrękawnik- Lupilu, z drugiej ręki 18 zł
bluza- George, sh, grosze

Matka Polki:
buty- miejski targ 65 zł
spodnie- sh ok. 9 zł
kurtka- House 79,9 zł
szal- no name
bluzka- Milla, sh
torebka- H&M, 25 zł

8 komentarzy:

  1. dziewczyny super wyglądacie:*** ahh jaki cudny widok patrząc na tak wiosenna Polcie:D u nas wczoraj była tak pięikna pogoda i Lenka podobnie ''lekko wiosennie'' ubrana.Jako jedyna na podwórku.Wszyscy mnie mierzyli palącym wzrokiem.Większoś dzieci nadal w zimowych kurtkach i śniegowcach choć ani widu ani słychu zimy.Tyle że zima w kalendarzu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy :* My chodzimy teraz w przejściowym płaszczyku lub właśnie tak :) Bo jak słońce grzeje to jest naprawdę wiosennie. Zimowa kurtka schowana w szafie, a nawet ona specjalnie gruba nie była :) Nie przegrzewamy, ubieramy się stosownie do pogody :)

      Usuń
  2. u nas też kombinezon używany, ubrany może z 10 razy (bo się nosiłyśmy w chuście), ale cieszę się, że już po :) u mnie też dzisiaj przebiśniegowa fotka (między innymi)

    OdpowiedzUsuń
  3. ojej przepiękne !!! całkowicie jestem zakochana w gwiazdkach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. My planowalismy kupic Cali sanki na mikolajki i dobrze, że tego nie zrobiliśmy. :D

    Piękne wiosenne zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. chyba wszyscy czekamy już na wiosnę :)

    OdpowiedzUsuń

Podziel się z nami swoją opinią :)

Copyright © domatorka.blog , Blogger